Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

EKSTRAKLASA KOBIET

13 listopada 2024 r.
16:15

Marcin Kasprowicz (trener reprezentacji Polski U17): Jesteśmy dumni, szczęśliwi i pełni nadziei

0 0 A A
(fot. Marcin Kasprowicz/facebook)

Rozmowa z Marcinem Kasprowiczem, trenerem reprezentacji Polski kobiet U-17

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Jak na chłodno ocenia pan występ zespołu w mistrzostwach świata w Dominikanie?

– Nic nie zmieniło się w kwestii mojej oceny. Wiedzieliśmy z kim gramy, mierzyliśmy się z najlepszymi zespołami swoich stref – Japonią, Zambią oraz Brazylią. To byli bardzo silni przeciwnicy z różnych kontynentów. Każdy z nich prezentował odmienny styl gry. Muszę jednak podkreślić, że to my byliśmy beniaminkiem, zespołem losowanym z czwartego, teoretycznie najsłabszego, koszyka. Finalnie okazało się, że było zupełnie inaczej i wyszliśmy z grupy. Myślę, że zrobiliśmy piękny wynik i trudno będzie o powtórzenie takiego rezultatu. Awansować do mistrzostw świata jest niezmiernie trudno. My tego dokonaliśmy. Jak sobie przypomnę naszą długą drogę do finałów, to czuję dumę. Kwalifikacje mistrzostw Europy, jak i ich finały pokazały, że jesteśmy gotowi do gry o najwyższe cele. Kluczem był mecz barażowy o bilet na mundial, w którym mierzyliśmy się z Francją. Pokonaliśmy wieloletniego uczestnika imprezy w sposób spektakularny. Podczas turnieju w Dominikanie bardzo istotny był mecz otwarcia z Japonią. Wywalczyliśmy punkt, który był dla nas niezwykle ważny. Później zgodnie z planem pokonaliśmy Zambię. Na koniec fazy grupowej graliśmy z Brazylią i osiągnęliśmy zwycięski remis. Jesteśmy dumni, szczęśliwi i pełni nadziei na przyszłość. Ten zwycięski remis sprawił, że zagraliśmy w ćwierćfinale mistrzostw świata!

  • Korea Północna w ćwierćfinale była sufitem nie do przebicia?

– Mieliśmy realną szansę na wyciągnięcie z tego meczu korzystnego wyniku. Nim byłby także remis i rzuty karne, jednakże naszym celem było zwycięstwo. Kluczem było wykorzystanie złotych minut, czyli okazji do zdobycia bramki. Gdybyśmy to zrobili, to mecz mógłby się skończyć wynikiem korzystnym dla nas. Rywal był od nas finalnie silniejszy, ale nie był nie do pokonania. Jesteśmy drużyną, która dobrze realizuje plan taktyczny na spotkanie. Dobrze bronimy, w Dominikanie byliśmy jednym zespołem, który w fazie grupowej nie stracił ani jednej bramki. Trenerzy i obserwatorzy FIFA bardzo mocno to podkreślali. Nie strzeliliśmy wielu bramek pomimo, że zależało nam na zdobywaniu goli.  Środowisko meczowe było trochę inne niż w Europie. Finalizacja akcji jest piętą achillesową polskich reprezentacji, ale to wynika ze środowiska w jakim nasze piłkarki na co dzień rozgrywają mecze. W nim jest więcej czasu i miejsca, więc stan komfortu napastniczek jest również większy. Na poziomie mistrzostw świata nie ma czasu na nic i to jest przestrzeń, w której mamy jeszcze rezerwę. Chcemy dobrze bronić, ale również atakować. Jeśli to będzie współgrać w symbiozie, to jestem przekonany, że dalej będziemy osiągać satysfakcjonujące rezultaty.

  • W pana kadrze znalazły się dwie zawodniczki Górnika Łęczna – Lena Marczak i Julia Ostrowska. Jaki to był dla nich turniej?

– Główną rolę w naszym zespole pełnią wszystkie piłkarki, zarówno te grające więcej, jak i mniej. Lena Marczak rozegrała podczas mistrzostw Europy dużo minut, w Dominikanie dostała swoje minuty w meczu z Japonią. Julia Ostrowska jest piłkarką o nieprawdopodobnych możliwościach motorycznych. Jest nietuzinkowa i nieprzewidywalna piłkarsko, co jest olbrzymią wartością. Musi dołożyć skuteczność finalizacji. Jeżeli to zrobi, to będzie podporą w przyszłości reprezentacji seniorskiej. Obie mają obszary, nad którymi powinny pracować. Piłka aktualnie jest po ich stronie, aby ich rozwój był zdynamizowany. Julia ma już sporo minut rozegranych w Orlen Ekstralidze. Możliwość rywalizacji z bardziej doświadczonymi piłkarkami na pewno pozytywnie wpływa na jej rozwój.

  • Co pana nauczył turniej w Dominikanie?

– Doświadczenie płynące z mistrzostw świata sprawiło, że podejmuje trafniejsze decyzje podczas prowadzenia zespołu w trakcie meczu. Wprowadzono nowy system VAR z challenge’ami, czego musiałem się również bardzo szybko nauczyć. Ekscytuję się tym, co nowe i chętnie zdobywam te umiejętności. Po tych mistrzostwach świata będę mógł przekazać kilka słów od siebie innym szkoleniowcom mi.in. w tej materii. Dla mnie pobyt w Dominikanie był czasem, gdzie mogłem spotkać się z wieloma trenerami z całego świata i dzielić się swoją wiedzą. Te rozmowy bardzo mnie wzbogaciły. Dużo zyskałem podczas mistrzostw Europy. Rzuty karne z Francją czy inne wydarzenia sprawiły, że mam olbrzymią stabilność emocjonalną. Nie emocjonuję się już tak jak kiedyś i staram się decyzje podejmować na chłodno. Dotyczy to również tych dotyczących wyboru piłkarek, zmian czy tempa spotkania. Takim dużym wyzwaniem dla nas wszystkich było zaplanowanie czasu aklimatyzacji w Dominikanie. Klimat dla Europejczyków był bardzo wymagający – wysoka temperatura w granicach 40 stopni Celsjusza, wilgotność nawet na poziomie 92 procent. Do tego dochodziła kwestia strefy czasowej. 6 godzin dla jednych to bardzo dużo dla innych mniej, ale to wiąże się z reguły z nieprzespanymi nocami. Polski Związek Piłki Nożnej jednak stanął na wysokości zadania  i stworzył nam komfortowe warunki. Byliśmy na miejscu 11 dni przed rozpoczęciem turnieju, do tego rozegraliśmy wartościowy sparing z Koreą Południową, który dał nam dużo informacji dotyczących zachowania się naszych organizmów w trakcie spotkania. Zdobyliśmy olbrzymie doświadczenie i to jest wartość dodana tego sukcesu. Podkreślę jeszcze raz – polska kobieca piłka nożna była po raz pierwszy na mundialu i od razu zakończyliśmy go na ćwierćfinale.

  • Kto decydował, w którym momencie wziąć challenge?

– To ja decydowałem, kiedy wziąć challenge. W praktyce miałem informacje od mojego asystenta Bartka Kondrackiego, który siedział w wozie analitycznym, gdzie mieliśmy pełen monitoring meczu. Czy one były bardziej czy mniej skuteczne, to na to wpływu nie mieliśmy. Sędzie podjęły kilka wątpliwych decyzji, ale to działało w obie strony. System challenge to jednak ruch w dobrą stronę, również w celu pokazywania zawodniczkom pewnych sytuacji spornych.

  • Podsumowując, uważam, że największą waszą zasługą jest to, że pokazaliście w Dominikanie, że kobieca piłka nożna może być po prostu fajna.

– Jak najbardziej. Uważam, że pokazaliśmy, że Polki też potrafią. Dzięki transmisjom w TVP Sport, retransmisjom czy różnym klipom video pokazaliśmy, że kobiecy futbol jest atrakcyjny. Z każdego występu czerpaliśmy olbrzymią satysfakcję.

Kim jest Marcin Kasprowicz?

Marcin Kasprowicz urodził się w 1979 r. w Białej Podlaskiej i to właśnie z województwem lubelskim był związany przez większość swojej kariery trenerskiej. Przez wiele lat pracował w AZS PSW Biała Podlaska, z którym awansował do Ekstraligi. W niej jego podopieczne radziły sobie znakomicie trzykrotnie zajmując 4 miejsce w Polsce, a także docierając do półfinału Pucharu Polski. Od wielu lat jest również związany z Polskim Związkiem Piłki Nożnej najpierw pełniąc funkcję asystenta, a później trenera młodzieżowych reprezentacji Polski. W 2023 r. razem z reprezentacją U-17 zajął 5 miejsce w mistrzostwach Europy by rok później wywalczyć drugi w historii polskiej piłki kobiecej w Polsce medal mistrzostw Europy tym razem brązowy. Natomiast niedawno w mistrzostwach świata w Dominikanie z Biało-Czerwonymi dotarł do ćwierćfinału. W nim Polki po pasjonującym spotkaniu przegrały 0:1 z Koreą Północną, która jak się później okazało wywalczyła złoty medal mistrzostw świata.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

Daniel Iwanek (z lewej) i Wiktor Bis zaliczyli w Peru bardzo udany start

Sukcesy zawodników KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka w mistrzostwach świata w Peru

Mistrzostwa świata odbywały się w prestiżowym ośrodku sportowym Villa Deportiva Nacional w Limie. W zawodach, organizowanych pod patronatem Prezydent Peru Diny Boluarte i Caritasu, zawodnicy z Lubelszczyzny zdobyli 18 medali.

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Dom policjantki z lubelskiej komendy kilka tygodni temu stanął w płomieniach. Spalił się prawie cały dobytek rodziny. Ruszyła zbiórka na odbudowę.

Najlepsze firmy faktoringowe dla małych i średnich firm – które rozwiązanie warto wybrać?

Najlepsze firmy faktoringowe dla małych i średnich firm – które rozwiązanie warto wybrać?

Firmy faktoringowe należące do PZF (Polskiego Związku Faktorów) sfinansowały ponad 21 mln faktur od stycznia do września 2024 roku, polepszając płynność finansową przedsiębiorców, którzy wystawiają faktury z odroczonym terminem płatności. Dlaczego małe i średnie firmy, szczególnie współpracujące z większymi kontrahentami, powinny korzystać z faktoringu?

Jak wybrać prezent dla dziewczynki na święta?

Jak wybrać prezent dla dziewczynki na święta?

W sklepach pełno jest kolorowych zabawek, które kuszą swoim wyglądem i różnorodnością. Wybór odpowiedniego prezentu dla dziewczynki na święta może być jednak wyzwaniem, szczególnie jeśli zależy Ci na tym, aby prezent był atrakcyjny, trwały i posiadał walory edukacyjne.

5 powodów, dla których warto przejść na ekologiczne foliopaki do wysyłki

5 powodów, dla których warto przejść na ekologiczne foliopaki do wysyłki

Foliopak kurierski to bardzo popularne opakowanie wykorzystywane do przesyłek. Jednak zwykły model foliowy niekoniecznie jest przyjazny dla środowiska. Na szczęście nowoczesne technologie pozwalają na wyszukiwanie rozwiązań pozwalających lepiej zatroszczyć się o naszą planetę. Jednym z nich jest foliopak eko – oto powody, dla których warto na niego postawić!

Prywatne wizyty i konsultacje lekarskie. Praktyczny miniporadnik dla pacjentów

Prywatne wizyty i konsultacje lekarskie. Praktyczny miniporadnik dla pacjentów

Umawianie wizyt i konsultacje lekarskie online – niezbędnik pacjenta

Gdzie jest pani Krystyna? Pojechała czerwona damką i ślad po niej zaginał

Gdzie jest pani Krystyna? Pojechała czerwona damką i ślad po niej zaginał

Zaginęła pani Krystyna z gminy Lubartów. Policja apeluje o pomoc w poszukiwaniach 65-latki.

Elegancja, komfort i oszczędność... Przegląd materacy do łóżka od polskiego producenta Snoovio

Elegancja, komfort i oszczędność... Przegląd materacy do łóżka od polskiego producenta Snoovio

Materace piankowe Snoovio to atrakcyjna propozycja dla osób, którym zależy na jakości snu. Produkowane są przez firmę Qemetica - lidera w produkcji pianek o ponad 50-letnim doświadczeniu. Użycie w ich strukturze pianki termoelastycznej, hybrydowej i konwencjonalnej pozwala czerpać korzyści każdej z nich. W naszym artykule przedstawiamy materac Snoovio Exclusive, Snoovio Premium i Snoovio Easy - sprawdź, który najbardziej pasowałby do Twoich potrzeb!

W środę swoje racje przed sądem przedstawiło oskarżenie i obrona. Wyrok ma być ogłoszony w piątek

Strzelanina pod remizą. Tylko straszył czy chciał zabić?

Przewód sądowy został zamknięty. Mowy końcowe wygłoszone. Teraz sąd zdecyduje czy Łukasza W. skazać za usiłowanie zabójstwa, czego chce prokuratura, czy też uniewinnić, o co wnosi obrona.

Nikodem Koszałka (z piłką) to jeden z liderów Piątego Faulu

Pod Koszami Dziennika Wschodniego: Sfaulowane Lisy

Piąty Faul pokonał Flying Foxes w ramach piątej kolejki rozgrywek Pod Koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego.

ORLEN EKSTRALIGA KOBIET
11. KOLEJKA

Wyniki:

Śląsk Wrocław - UKS SMS Łódź 0-0
APLG Gdańsk - Pogoń Szczecin 2-3
Górnik Łęczna - Czarni Sosnowiec 1-2
Pogoń Tczew - Skra Częstochowa 2-0
Rekord Bielsko-Biała - Resovia 1-0
Stomilanki Olsztyn - GKS Katowice 0-3

Tabela:

1. GKS Katowice 11 33 38-3
2. Pogoń 11 27 36-13
3. Czarni Sosnowiec 11 27 50-4
4. Śląsk 11 22 29-13
5. Górnik Łęczna 11 17 24-12
6. UKS SMS Łódź 11 16 13-8
7. Rekord 11 11 10-24
8. Gdańsk 10 10 13-21
9. Tczew 11 10 8-28
10. Stomilanki 11 8 11-39
11. Skra 11 3 5-42
12. Resovia 10 3 6-36

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!