W niedzielę o godz. 15.30 Górnik podejmie na własnym stadionie Lecha Poznań. Transmisja na żywo w NC+ Sport.
Zielono-czarni prezentują się ostatnio bardzo przeciętnie, nie potrafili wygrać żadnego z czterech kolejnych meczów, ale akurat na wielkich rywali zawsze potrafili się sprężać. Na zakończenie rundy jesiennej w świetnym stylu pokonali na własnym boisku Legię Warszawa 3:1, punkty traciły tutaj też Śląsk Wrocław i Jagiellonia Białystok. Czy teraz przyszła pora na Lecha?
Kolejorz ostatnio także nie ma dobrej passy. Po wielkim triumfie nad Legią przyszedł pamiętny dwumecz Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński, w którym tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności udało się uniknąć kompromitacji. Następnie zmęczeni po 120 minutach gry z drugoligowcem poznaniacy stracili dwa punkty z Koroną Kielce.
Mimo tego wciąż utrzymują się w czołówce rozgrywek, tracąc zaledwie dwa "oczka” do liderującej Legii.
Walczący o mistrzostwo Lech prawdopodobnie zagra w niedzielę w najmocniejszym składzie. Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Karola Linetty'ego raz Muhameda Keity. Obaj w czwartek ćwiczyli tylko indywidualnie.
– Jeśli ta dwójka zawodników będzie gotowa, a wiele na to wskazuje, to mamy wszystkich na pokładzie. Dawno takiej sytuacji u nas nie było. Teraz postaramy się, żeby ten komfort, który mamy, przełożyć na wygraną w najbliższych meczach – powiedział asystent Macieja Skorży Dariusz Żuraw dla oficjalnej strony swojego klubu.
Na poważniejsze urazy nie narzeka też żaden z piłkarzy Górnika. W porównaniu z ostatnim meczu Jurij Szatałow będzie musiał jedynie znaleźć następcę dla pauzującego za kartki Miroslava Bożoka. Najbardziej prawdopodobne jest wystawienie na lewym skrzydle Fedora Cernycha i gra Evaldasem Razulisem lub Shpetinem Hasanim na szpicy.
Prawdopodobne są także zmiany w drugiej linii, która w meczu z Podbeskidziem zawiodła, ale ciężko przewidzieć, co wymyśli Szatałow. Biorąc pod uwagę jego wcześniejsze decyzje personalne, wydaje się, że tym razem także będzie obracał się w zamkniętym kręgu i jeśli ktoś z ławki wskoczy do wyjściowej jedenastki, to raczej będzie to ktoś z trójki: Veljko Niktiović, Josue lub Filip Burkhardt.
BILETY NA MECZ Z LECHEM DO WYGRANIA!
Wspólnie z Górnikiem Łęczna przygotowaliśmy konkurs. Do wygrania jest podwójna wejściówka na niedzielny mecz z Lechem Poznań. Bilety trafią do pierwszej osoby, która
* polubi nasz profil Sport na Lubelszczyźnie oraz oficjalny fanpage Górnika Łęczna
* poprawnie odpowie na drugie pytanie, zadane przez Miroslava Bożoka w materiale wideo, opublikowanym na naszej stronie internetowej
* po godz. 12 przyśle na adres michal.beczek@dziennikwschodni.pl odpowiedź wraz z danymi swoimi i osoby towarzyszącej (imię i nazwisko oraz numer pesel)
Zapraszamy do zabawy!
NIE STÓJ W KOLEJCE, KUP BILET WCZEŚNIEJ
Trwa przedsprzedaż biletów na niedzielne spotkanie. Wejściówki można kupować przez Internet (bilety.gornik.leczna.pl) oraz w punktach stacjonarnych – sklepach SportXL w Łęcznej (ul. Polna 1) i Lublinie (CH. E.Leclerc, ul. Tomasza Zana 19), a także stadionowej kasie nr 1, która dziś będzie czynna w godz. 10-18, a jutro w godz. 10-15. Tu można odbierać także karty kibica.
W dniu meczu karty kibica będą wydawane w kasie nr 1 w godz. 9-12.30, a następnie do zakończenia pierwszej połowy w recepcji, gdzie można odbierać także zaproszenia i akredytacje. Kasa nr 1 będzie czynna od godz. 9 do końca pierwszej połowy, a kasy nr 2-4 od 11 do końca pierwszej połowy.
Szczegółowy cennik biletów można znaleźć na oficjalnej stronie klubu z Łęcznej