Licznie zgromadzeni na sparingu z Dolcanem Ząbki łęczyńscy kibice po raz pierwszy mogli zobaczyć w akcji Pawła Buzałę, sprowadzonego do linii ataku z Lechii Gdańsk. W drugiej części wystąpił też Radosław Pruchnik z Arki Gdynia, który zastąpił w pomocy Veljko Nikitovicia.
30 czerwca niektórym zawodnikom kończą się umowy z klubem. Z kim zostaną przedłużone? – Będziemy o tym informowali na bieżąco – odparł tuż po meczu prezes klubu Artur Kapelko. – Jeden może odejść, bo żąda za dużo. Tomasz Nowak? Wszystko wkrótce się wyjaśni. Co z Bartłomiejem Niedzielą? Zostaje u nas. Hitów nie będzie, bo nas na to nie stać. Od tego są inne kluby. Ale na zgrupowanie może dojechać ktoś nowy – dodał.
– Kadra na obóz będzie wywieszona po sparingu. Mogą pojechać nawet wszyscy piłkarzy. Ilu? Zobaczymy, będziemy wszystko analizowali i dyskutowali – mówił drugi trener Andrzej Rybarski. – Pruchnik i Buzała już są nasi. Ktoś dołączy do nas do Boszkowa. W każdej formacji szukamy wzmocnień. Wszystko będzie zależało od możliwości klubu. To będą zawodnicy z rdzenia, czyli środka.
Ale jeśli na boku trafi się Dani Alves, to też go przetestujemy. Mamy kilku kandydatów, może czterech, których obserwowaliśmy i chcemy znowu ich zobaczyć. Tomek Nowak? Jeśli nie zostanie, poszukiwania trzeba będzie przyspieszyć. To piłkarz, który ma znaczący wpływ na zespół. Ale nie ma ludzi nie do zastąpienia.
Łukasz Mierzejewski? Chcemy, żeby grał na pozycji prawego obrońcy, a czy on czy Sasin, to się okaże. Na obozie będą większe obciążenia, niż do tej pory. Okres przygotowawczy jest krótki i wszystkie założenia musimy zrobić w tym czasie. Na grupowaniu zagramy sparingi ze Śląskiem Wrocław i Zagłębiem Lubin – wyjaśnił asystent Jurija Szatłowa.
Szybko okazało się, że na liście graczy jadących na zgrupowanie zabrakło miejsca dla Bartłomieja Niedzieli, Michała Zubera, Damian Szpaka, Michała Palucha (podobno ma trafić do Siarki Tarnobrzeg) i Marcina Świecha. Znalazł się na niej natomiast testowany Burzyński oraz Paweł Zawistowski, choć początkowo Szatałow chciał z niego zrezygnować.
– Na obóz nie jadę i mam sobie szukać nowego klubu na wypożyczenie. Szkoda, bo jestem wychowankiem Górnika, ale takie jest życie i trzeba iść do przodu. Mam nadzieję, że trafię do zespołu, w którym zdołam się odbudować – stwierdził Zuber.
– To dla mnie trochę zaskakująca decyzja. W ubiegłym sezonie zagrałem w 28 meczach, przyczyniłem się do tego awansu i chciałbym zagrać z Górnikiem w ekstraklasie. Bardzo dobrze się tutaj czuję, atmosfera w drużynie jest świetna. Nie wiem, co będzie dalej. Robię dalej swoje, mam też ambicje i zależy mi na grze dla Łęcznej – odparł boczny pomocnik, który wciąż ma ważny kontrakt z "zielono-czarnymi”.
1:0 – Zwoliński (9), 2:0 – Bożok (21), 2:1 –Wiśniewski (28), 2:2 – Piesio (45 z karnego)
SKŁADY
Górnik: Socha (46 Prusak) – Mierzejewski (77 Sasin), Szmatiuk, Bielak, Mraz – Bonin (73 Burzyński), Nikitović (46 Pruchnik), Nowak (83 Zawistowski), Bożok (58 Kalinowski) – Buzała (66 Szałachowski), Zwoliński.
Dolcan: (I połowa) Humerski – Tadrowski, Długołęcki, Klepczarek – Jakubik, Matuszek, Łuszkiewicz, Wiśniewski, Piesio, Sierpina – Neumann; (II połowa) Kryczka – Zembrowski, Klepczarek, Włodarczyk (75 Tadrowski) – Prejs, Osoliński, Aleksandrowicz, Sekulski, Wiśniowski (75 Matuszewski), Świerblewski – Chałas.