Trudno w to uwierzyć, ale Avia straciła kolejne punkty przed własną publicznością. Jeszcze w 85 minucie drużyna Dominika Bednarczyka prowadziła z Podhalem Nowy Targ 2:0. Niestety, końcówka zawodów należała do gości, którzy zdołali strzelić dwa go-le i urwać rywalom „oczko”.
Nie tak początek sezonu wyobrażali sobie kibice Avii. Świdniczanie po czterech kolejkach mieli na koncie tylko trzy punkty. Dlatego w sobotę liczyli na podwojenie tego dorobku.
Już po kwadransie starcia z Podhalem gospodarze mieli trzy niezłe szanse pod bramką przeciwnika. Najpierw nad poprzeczką uderzył Krystian Mroczek. Później po próbie z dystansu nieznacznie pomylił się także Sebastian Głaz. Z kolei strzałowi Dominika Malugi zabrakło mocy. W 16 minucie najlepszą okazję miał Piotr Prędota, ale i jemu zabrakło precyzji.
Dopiero w samej końcówce podopieczni trenera Dominika Bednarczyka udokumentowali swoją przewagę. I to dwa razy. Najpierw w 41 minucie Wojciech Białek podawał, a do siatki trafił Prędota. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania za wcześniejsze pudło zrehabilitował się Maluga. I Avia schodziła na przerwę z solidną, dwubramkową zaliczką.
Po zmianie stron długo niewiele działo się pod obiema bramkami. Miejscowi utrzymywali korzystny rezultat i wyczekiwali ostatniego gwizdka. A tymczasem w 86 minucie Podhale wywalczyło rzut karny. Dawid Dynarek zaliczył kontaktowe trafienie, a na dodatek świdniczanie musieli kończyć zawody w dziesiątkę. Po drugim „żółtku” z boiska wyleciał Konrad Kołodziej. Sędzia do regulaminowego czasu gry dorzucił pięć minut i to wystarczyło, żeby Podhale dopięło swego. Dosłownie w ostatnich sekundach Michał Bedronka strzelił na 2:2 i uratował punkt dla swojej drużyny. A gospodarze znowu mogą odczuwać wielki niedosyt.
Żółto-niebiescy w dwóch meczach u siebie wywalczyli tylko jeden punkt. W najbliższą środę nie będzie łatwo o poprawienie tego dorobku. Do Świdnika przyjedzie Stal Rzeszów (godz. 17). A w następny weekend Wojciecha Białka i jego kolegów czeka wyjazdowe spotkanie w Wólce Pełkińskiej.
Avia Świdnik – Podhale Nowy Targ 2:2 (2:0)
Bramki: Prędota (41), Maluga (45) – Dynarek (86-z karnego), Bedronka (90+4).
Avia: Wójcicki – Jarzynka, Lusiusz, Drelich (46 Szymala), Mykytyn, Kołodziej, Głaz, Mroczek, Maluga, Białek (77 Strug), Prędota.
Czerwona kartka: Kołodziej (Avia, 86 min, za drugą żółtą).