Trzeci raz w tym sezonie piłkarze ze Świdnika zaaplikowali rywalom sześć goli. W środę pokonali u siebie rezerwy Korony Kielce 6:1
Takie rzeczy nie zdarzają się zbyt często, bo to także drugie spotkanie z rzędu, w którym podopieczni Łukasza Mierzejewskiego zapisali na swoim koncie sześć bramek. W weekend rozgromili na wyjeździe Jutrzenkę Giebułtów 6:0. Tym razem dali popis przed własną publicznością.
W Świdniku szybko nie było bowiem wątpliwości, kto zgarnie trzy punkty. W 12 minucie wynik otworzył Dominik Maluga, który po rzucie rożnym znalazł się w odpowiednim miejscu i wpakował piłkę do siatki. Maluga 20 minut później wyłożył piłkę do Wojciecha Białka, a ten podwyższył na 2:0. Jeszcze przed przerwą swoje pierwsze trafienie po powrocie do Avii zaliczył Kamil Oziemczuk, a bliski szczęścia był także Arkadiusz Górka. Obrońca zamiast do siatki przymierzył jednak w poprzeczkę.
Jeżeli ktoś miał jeszcze wątpliwości, czy żółto-niebiescy zdobędą trzy punkty, to gospodarze rozwiali je po zaledwie 10 minutach drugiej odsłony. A w zasadzie rozwiał je Białek, który szybko skompletował hat-tricka. Ostre strzelanie świdniczan zakończył Paweł Uliczny.
Przy prowadzeniu 6:0 trener Mierzejewski mógł dać już odpocząć kilku zawodnikom. Dzięki temu w końcówce chwilę radości z honorowej bramki mieli też przyjezdni.
A Rafał Kursa i jego koledzy już w sobotę zagrają w Zamościu z tamtejszym Hetmanem (godz. 15).
Avia Świdnik – Korona II Kielce 6:1 (3:0)
Bramki: Maluga (12), Białek (32, 49, 54), Oziemczuk (44), Uliczny (57) – Piróg (72).
Avia: Sobieszczyk (58 Androsiuk) – Dobrzyński (65 Plesz), Górka, Kursa, Niewęgłowski, Maluga, Wójcik (58 B. Mroczek), Uliczny (58 Szpak), K. Mroczek, Oziemczuk (58 Drozd), Białek.
Korona II: Sandach – Więckowski, Seweryś (46 Cukrowski, 54 Rybus), Prętnik (46 Kośmicki), Kordas (46 Malec), D. Lisowski, Sewerzyński, P. Lisowski, Sowiński, Górski (46 Słabosz), Piróg.
Żółte kartki: Wójcik – Malec, Słabosz.
Sędziował: Tomasz Tatarzyński (Kraków).