Piłkarze Avii chwilowo mają wolne. Po dwóch tygodniach odpoczynku będą ćwiczyć indywidualnie, a do treningów wrócą 8 stycznia. Na wiosnę celem będzie oczywiście walka o pierwsze miejsce. Na razie żółto-niebiescy oglądają tylko plecy Wieczystej Kraków, do której tracą trzy punkty.
Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego w 18 meczach wywalczyli 38 punktów. Gdyby nie kilka wpadek, to na pewno wynik byłby jeszcze lepszy. Najbardziej szkoda porażki u siebie z Karpatami Krosno, czyli ostatnią drużyną w tabeli (0:1).
Bez punktów świdniczanie wracali z Dębicy, chociaż długo prowadzili z Wisłoką (1:2). W końcówce dali sobie także wydrzeć dwa „oczka”, przy okazji derbów z Chełmianką (2:2), a w ostatnich minutach wszystkie punkty odebrała im także Świdniczanka (1:3).
Wiadomo, że wiosną koszulki Avii nie ubiorą już: Mateusz Chyła oraz Adrian Bielka. Co ciekawe, ten pierwszy nie zdążył nawet zagrać w żadnym meczu ligowym i po półrocznym pobycie w zespole żółto-niebieskich zmienił pracodawcę. Zdecydował się na powrót do Orląt Spomlek Radzyń Podlaski. 20-letni Bielka zaliczył siedem występów i zdobył jednego gola. W sumie na boisku spędził jednak tylko około 140 minut. W drużynie nie ma już także Dawida Niewęgłowskiego.
– Dawid sam się do nas zgłosił. Był po zabiegu, ale cały czas czuł ból w kolanie. Dlatego przyszedł do nas i przyznał, że chce rozwiązać umowę. Mateusz i Adrian grali mało, a chcieli więcej. Dlatego zdecydowaliśmy się, że przyda im się zmiana otoczenia – wyjaśnia trener Mierzejewski.
A jak będzie z transferami do klubu? – Na pewno jakieś ruchy będą, ale szukamy zawodników, którzy podniosą poziom. To nie będzie wiele transferów. Myślę, że jeden-dwa, ale właśnie takich realnych wzmocnień – przyznaje „Mierzej”.
Pojawiły się plotki, że świdniczanie chętnie widzieliby u siebie Bartłomieja Korbeckiego. Gracz Chełmianki po pierwszej rundzie prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników z dorobkiem 14 goli. Trudno jednak przypuszczać, że zdecydowałby się nie tylko zostać w tej samej lidze, ale i tej samej grupie. W końcu ma też ważną umowę, dlatego w grę wchodzi transfer do wyższej ligi niż trzecia. Zainteresowania nie brakuje, ale trudno się dziwić, bo 21-latek rozegrał bardzo dobrą rundę.
Wydawało się, że pierwszym, zimowym transferem Avii będzie Igor Szczygieł z Orląt Spomlek. Tak się jednak składa, że przenosiny młodzieżowca nie są jeszcze przesądzone. – Nie wiem czy na pewno do nas przyjdzie. Cały czas prowadzimy rozmowy. Wstępne porozumienie było i cały czas jesteśmy zainteresowani, ale rozmowy na linii klub-menedżer jeszcze trwają, dlatego zobaczymy, co ostatecznie z tego wyjdzie. Na pewno mamy parę pomysłów na wzmocnienie drużyny i postaramy się znaleźć odpowiednich piłkarzy – zapewnia trener Mierzejewski.
W zimie jego podopieczni rozegrają w większości mecze kontrolne z rywalami z regionu. W planach są sparingi z: Wisłą Grupa Azoty Puławy, Chełmianką, Podlasiem Biała Podlaska, Orlętami. Jedynym przeciwnikiem spoza województwa lubelskiego będzie Pogoń Grodzisk Mazowiecki, lider grupy pierwszej III ligi. Ten sparing zaplanowano na 3 lutego w Miętnem. Większość meczów ma odbyć się pod balonem w Świdniku.