W czwartek bardzo złe wieści napłynęły z Chełma. Po wspólnym posiedzeniu zarządu i rady nadzorczej klubu ChKS Chełmianka działacze poinformowali, że drużyna znalazła się w trudnej sytuacji. Niestety, istnieje niebezpieczeństwo, że piłkarze Artura Bożyka wycofają się z rozgrywek.
Już w następny weekend, 9 marca biało-zieloni powinni zagrać na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ. Mecz stoi jednak pod dużym znakiem zapytania.
– Rada Nadzorcza i Zarząd ChKS Chełmianka pragnie poinformować całą piłkarską rodzinę Chełmianki, że na dzień dzisiejszy start drużyny seniorów w obecnym kształcie w rozgrywkach III ligi rundy wiosennej jest niemożliwy. Powodem tego jest drastyczne zmniejszenie finansowania Klubu z budżetu miasta. W poprzednich latach to Miasto Chełm było głównym sponsorem Klubu i to dzięki zaangażowaniu władz miasta Klub mógł osiągać sukcesy, reprezentował i promował Chełm, dostarczając przy tym sympatykom piłki nożnej z miasta i regionu wiele niezapomnianych wrażeń – czytamy w oświadczeniu zarządu i rady nadzorczej klubu.
Biało-zieloni mają za sobą trudną rundę. Wystartowali świetnie, bo wygrali cztery z pierwszych pięciu meczów. Zdobywanie kolejnych punktów przychodziło już jednak z dużym trudem. Ostatecznie Mateusz Kompanicki i jego koledzy kończyli jesień z serią ośmiu meczów bez zwycięstwa. W tym czasie ponieśli siedem porażek i zanotowali jeden remis z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Ostatecznie zespół trenera Bożyka przezimował przerwę w rozgrywkach na 11 miejscu z dorobkiem 21 „oczek”. W zimie pojawiały się plotki o problemach klubu, ale Chełmianka zgodnie z planem wznowiła treningi i dokonała kilku transferów.
– Zarząd Klubu od grudnia 2018 roku odbył szereg spotkań z Władzami Miasta i w połowie stycznia br. Zastępca Prezydenta Chełma Pan Artur Juszczak, po konsultacji z Prezydentem Panem Jakubem Banaszkiem zadeklarował, że Klub dostanie z budżetu miasta finansowe wsparcie na poziomie zbliżonym do tego, jakie otrzymał w 2018 roku. Mając takie zapewnienie o dalszym finansowaniu drużyna seniorów i dwie drużyny juniorów ruszyły z przygotowaniami do rundy wiosennej – czytamy dalej w oświadczeniu działaczy Chełmianki.
– Do dziś tj. 28 lutego br., z budżetu miasta nasz Klub nie dostał jednak zadeklarowanego wsparcia i żeby pokryć wszystkie dotychczasowe zobowiązania w miesiącu lutym, posiłkował się pożyczką. W dniu dzisiejszym uzyskaliśmy nieoficjalną informację o wysokości przyznanej Chełmiance dotacji w konkursie na upowszechnianie kultury fizycznej i sportu w mieście. Kwota ta stanowi około 40 proc. dotacji, jaką Klub dostał na 2018 rok – informuje Chełmianka.
Runda wiosenna rusza już w następny weekend. – Tymczasem zgodnie z terminarzem w piątek 8 marca br. drużyna seniorów Chełmianki ma wyjechać na mecz z Podhalem Nowy Targ. Przed tym jednak nasz Klub musi dokonać opłat regulaminowych i związkowych, które są niezbędne, by przystąpić do rozgrywek. Dziś wszystko wskazuje na to, że prawdopodobnie wyjazd ten nie dojdzie do skutku. Zarząd i Rada Nadzorcza ChKS Chełmianka stanęły przed dylematem, czy wycofać całkowicie z rozgrywek III ligi drużynę seniorów, czy też dokończyć rozgrywki juniorami starszymi – wyjaśniają klubowi działacze.
Czy jest jeszcze szansa na ratunek? – Brak natychmiastowej reakcji ze strony władz miasta, brak wsparcia finansowego w wysokości, która pozwoli Klubowi normalnie funkcjonować spowodują, że ChKS Chełmianka może powtórzyć losy RKS Chełmianka, który w marcu 1992 roku na 7 lat zniknął z piłkarskiej mapy Polski i tym samym odebrać chełmskim sympatykom jedną z niewielu sportowych atrakcji w mieście. Odbudowanie wielkości Klubu, którego marka była budowana przez kilkanaście lat i dziś jest rozpoznawalna w całej Polsce, zajmie wiele lat, o ile znajdą się oddani społecznicy, którzy będą chcieli poświęcić mnóstwo prywatnego czasu, pieniędzy i zaangażowania w pracę na rzecz miejskiego klubu – apelują biało-zieloni.