Plotkowano o tym przynajmniej od kilkunastu dni i w czwartek wszystko się potwierdziło. Motor nie przedłuży kontraktu z Michałem Paluchem. 26-letni napastnik przenosi się do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Paluch do ekipy żółto-biało-niebieskich trafił przed sezonem 2014/2015. Miał problemy z kontuzjami, a rozgrywki 2017/2018 spędził na wypożyczeniu w Hetmanie Zamość. Mimo to w sumie, w koszulce Motoru uzbierał 111 ligowych meczów i strzelił w nich 36 bramek.
Bardzo dobrze spisywał się w niedawno zakończonym sezonie. Wystąpił w 16 spotkaniach i zapisał na swoim koncie dziewięć goli, chociaż sześć razy pojawiał się na boisku jako rezerwowy. Doskonale sprawdzał się jednak w roli dżokera. Nie tylko pokonywał bramkarzy rywali, ale w ogóle wprowadzał sporo ożywienia do poczynań zespołu.
Tym samym 26-latek jest już czwartym graczem, który żegna się z lubelskim drugoligowcem. Wcześniej klub zdecydował się nie przedłużać kontraktów z: Bartoszem Rymkiem, Maciejem Kraśniewskim, a także Krystianem Kalinowskim. Ten ostatni nie zdążył nawet zadebiutować w drużynie trenera Mirosława Hajdy. Były golkiper Stali Stalowa Wola przeniósł się do Motoru w zimie, ale z powodu pandemii koronawirusa rozgrywki zostały zakończone zaledwie po jednej rozegranej w tym roku kolejce.
Trudno się jednak dziwić, że Rymek i Kalinowski odchodzą. Obaj stracili status młodzieżowców, a żółto-biało-niebiescy muszą się rozejrzeć za nowymi, młodymi zawodnikami. Jednym z testowanych w ostatnich sparingach graczy był Bartłomiej Kukułowicz (rocznik 2000), który sezon 2019/2020 spędził na wypożyczeniu w Avii Świdnik.
Nowy kontrakt podpisał za to Adam Nowak. Skrzydłowy zameldował się w Lublinie w lecie ubiegłego roku i do tej pory zdążył rozegrać 17 ligowych meczów, w których zdobył jedną bramkę. 26-latek związał się z Motorem roczną umową. Trwają także rozmowy z pozostałymi zawodnikami, którym 30 czerwca wygasły kontrakty. W tym gronie jest chociażby Rafał Grodzicki.