Po wygranej w derbach z Podlasiem piłkarze ze Świdnika byli o włos od wywalczenia przynajmniej punktu w Rzeszowie. Niestety, ostatecznie Avia przegrała z Resovią 0:1
Goście mogli szybko objąć prowadzenie. W dziewiątej minucie najpierw groźnie uderzał Patryk Czułowski, ale z jego próbą poradził sobie golkiper gospodarzy. W odpowiednim miejscu, o odpowiednim czasie znalazł się jednak Wojciech Białek. Wydawało się, że „Biały” nie będzie miał problemów z wpakowaniem piłki do siatki. Tymczasem doświadczony napastnik strzelił prosto w bramkarza Resovii. W kolejnych fragmentach groźniejsi byli już miejscowi. O gola mógł się pokusić Michał Ogrodnik, a świetną akcję przeprowadził też Przemysław Pyrdek. Ten drugi zakończył wszystko strzałem w poprzeczkę.
Drugą część gry obie ekipy mogły zacząć od mocnego uderzenia. Najpierw Bartłomiej Makowski główkował tuż nad poprzeczką bramki Adriana Wójcickiego. Za chwilę przed szansą stanął Czułowski, ale spudłował. W 48 minucie szybką kontrę ekipy z Rzeszowa sfinalizował już Ogrodnik. I Avia znalazła się w trudnej sytuacji. Piłkarze Tadeusza Łapy do końca walczyli o wyrównującą bramkę. Najbliżej byli w 87 minucie, kiedy do zagrania Czułowskiego dopadł Konrad Kołodziej. Do pełni szczęścia zabrakło centymetrów, bo zawodnik żółto-niebieskich zamiast do siatki przymierzył w słupek.
W następnej serii gier Avia zakończy rundę przed własną publicznością. W derbach zmierzy się z Motorem Lublin. Zawody zaplanowano na sobotę, o godz. 13.
Resovia – Avia Świdnik 1:0 (0:0)
Bramka: Ogrodnik (48).
Resovia: Pietryka – Pawlak, Kmiotek, Makowski, Cach, Ogrodnik (85 Adamski), Kaliniec, Kwiek (90 Kowal), Buczek (78 Hass), Pyrdek (67 Pałys-Rydzik), Feret (75 Lorenc).
Avia: Wójcicki – Kazubski, Jarzynka, Mazurek, Kołodziej, Wrzesiński (68 Wołos), Piekarski (27 Szymala), Orzędowski, Barański (68 Nowak), Czułowski, Białek (46 Olszak).
Żółte kartki: Kmiotek, Pawlak, Kaliniec, Kwiek, Buczek, Feret – Piekarski, Białek.
Sędziował: Kamil Przyłucki (Kielce).