Dobry występ Lublinianki i pewne zwycięstwo nad ligowym rywalem – Gryfem Gmina Zamość 3:0. Ekipa z Wieniawy potwierdziła też kolejny transfer. Oficjalnie do zespołu Marcina Zająca dołączył Bartłomiej Poleszak, ostatnio zawodnik Stali Kraśnik. Co ciekawe, szkoleniowiec w niedzielnym spotkaniu sprawdzał także skrzydłowego z… Gwinei-Bissau. Trzech testowanych piłkarzy pojawiło się także w ekipie Gryfa.
Do przerwy Lublinianka prowadziła 1:0, a na listę strzelców wpisał się właśnie Poleszak. Jarosław Milcz i spółka mieli przewagę, kolejne sytuacje i spokojnie powinni prowadzić wyżej. Swoją dominację udokumentowali dwoma golami po zmianie stron. Najpierw wynik poprawił Patryk Knapp, a ustalił go właśnie testowany skrzydłowy.
Sebastian Luterek też przyglądał się kilku zagranicznym graczom. W jego zespole zagrali: bramkarz Jonathan Lugassy z Izraela, skrzydłowy z Libii Talar Charara oraz występujący na pozycji numer dziesięć Brian Njoroge z Kenii. Wygląda jednak na to, że żaden z nich nie zostanie w zespole Gryfa.
– Sprawdziliśmy trzech piłkarzy, ale raczej się na nich nie zdecydujemy. Co do samego meczu, to niewiele dobrego możemy o tym występie powiedzieć. Byliśmy tylko tłem dla przeciwnika, który był lepiej zorganizowany, bardziej doświadczony i miał pełną kontrolę nad tym, co dzieje się na boisku – przyznaje trener Luterek.
Zadowolony z postawy swojej drużyny był oczywiście Marcin Zając. – Wynik cieszy, ale powinien być jeszcze wyższy, bo nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji, w tym rzutu karnego. Od początku do końca dominowaliśmy, a graliśmy przecież z zespołem, z naszej ligi, który jest dobrze poukładany. Potrafiliśmy operować piłką i na swojej połowie i na połowie przeciwnika. To, co ostatnio nie grało, czyli utrzymanie pressingu przez dłuższy czas też było lepsze. Intensywność była wyższa, a ogólnie trzeba ten sparing ocenić na plus. Wynik buduje przed drugą rundą – wyjaśnia opiekun klubu z Wieniawy.
A co z testowanym skrzydłowym? – Pojawiła się opcja, żeby go sprawdzić bez żadnych nakładów finansowych, dlatego jeszcze chcemy mu się przyjrzeć. Strzelił bramkę, gra na pozycji skrzydłowego, zobaczymy, co z tego wyjdzie – dodaje trener Zając.
Z kim następne sparingi?
Lublinianka zagra w następną niedzielę z Granitem Bychawa (godz. 18). Z kolei Gryf zmierzy się z Kryształem Werbkowice (sobota, godz. 14).
Lublinianka Lublin – Gryf Gmina Zamość 3:0 (1:0)
Bramki: Poleszak, Knapp, zawodnik testowany.
Lublinianka: Wójcicki – Misiurek, Kanarek, Zbiciak, Giletycz, Duda, Poleszak, Skrzypek, Szymecki, Skrzycki, Milcz oraz Oroń, Wójtowicz, Kołacz, Knapp, K. Wadowski, Neckar, J. Wadowski, zawodnik testowany.
Gryf: Lugassy – Kurzawa, Dobromilski, Tomasiak, Pupeć, Kierepka, Sałamacha, Gierała, Njoroge, Charara, A. Wołoch oraz Wolanin, Misiarz, Gabryel, Bryk, Krzywonos.