To będą wyjątkowe dni dla klubu i kibiców Orląt Spomlek. Biało-zieloni w ramach obchodów 100-lecia zagrają mecz towarzyski z aktualnym mistrzem Polski – Jagiellonią Białystok. Spotkanie zaplanowano na sobotę (godz. 11). Już dzisiaj podopieczni Adriana Siemieńca pojawią się jednak w Radzyniu Podlaskim.
Korzystając z przerwy reprezentacyjnej Jagiellonia już w piątek zawita do Radzynia Podlaskiego. Dzisiaj około godz. 16.20 ma tam zaplanowaną jednostkę treningową, która będzie otwarta dla kibiców. Dwie godziny później zorganizowana zostanie konferencja prasowa przed „Meczem Stulecia” z udziałem przedstawicieli obu klubów.
W składzie „Jagi” zabraknie kilku kontuzjowanych zawodników oraz graczy, którzy wyjechali na zgrupowania swoich reprezentacji. W tym gronie będą chociażby: Darko Churlinov, Sławomir Abramowicz czy Cezary Polak.
Drużyna trenera Siemieńca w tym sezonie walczyła o Ligę Mistrzów. Przegrała jednak rywalizację z norweskim Bodo/Glimt. Nie udało się także dostać do Ligi Europy. Tym razem na drodze Jesusa Imaza i jego kolegów stanął jednak słynny Ajax Amsterdam. I chociaż polski zespół prowadził w pierwszym spotkaniu 1:0, to ostatecznie przegrał w dwumeczu 1:7.
Reprezentuje jednak nasz kraj w Lidze Konferencji, gdzie na dzień dobry sprawiła ogromną niespodziankę – pokonując na wyjeździe FC Kopenhaga 2:1. Po problemach na początku rozgrywek „Jaga” wyraźnie złapała wiatr w żagle, bo z pięciu ostatnich występów aż cztery rozstrzygnęła na swoją korzyść. Na koniec maratonu, zremisowała ostatnio u siebie z Legią 1:1. W tabeli PKO BP Ekstraklasy zajmuje obecnie czwarte miejsce, a do prowadzącego Lecha Poznań traci tylko trzy punkty.
– Nie ma co ukrywać, że to będzie dla nas wyjątkowy mecz. Niezbyt często zdarza, że klub z czwartej ligi ma przyjemność zagrać z mistrzem Polski. My dostaliśmy taką okazję i na pewno wszyscy bardzo na to spotkanie czekają – mówi Robert Chmura, trener Orląt.
A jaki ma plan na zawody? – Siadamy na nich od pierwszej minuty, a do przerwy strzelamy trzy bramki – śmieje się szkoleniowiec. – A tak na poważnie, to będzie mecz bez agresji, wiadomo, że my będziemy musieli nadrabiać bieganiem. Dla Jagielloni to będzie trening, a dla nas wyjątkowa sprawa. Mam do dyspozycji 24 zawodników. Mecz rozpocznie jedna jedenastka, a drugą połowę druga. Do tego będziemy mieli jeszcze dwie zmiany – wyjaśnia trener Chmura.
Niespodziewanie w gronie 24 piłkarzy, którzy pojawią się na boisku w barwach Orląt będzie również... Tomasz Brzyski. Były zawodnik: Polonii Warszawa, Legii, Lublinianki, a obecnie KS Cisowianka Drzewce dwa razy w tygodniu trenuje w Orlętach. Popularny „Brzytwa” w swoim CV ma również klub z Radzynia Podlaskiego.
– Tomek do większej piłki przeszedł także przez Radzyń. Ma tutaj znajomych i przyjaciół, a do tego dobrze wspomina klub. Jest też w bardzo dobrej formie, dla nas byłby w czwartej lidze wzmocnieniem. Traktuje jednak piłkę jako zabawę i chęć pokazania czegoś młodszym kolegom. Z tego względu prezesi zaprosili go do udział w „Meczu Stulecia” – wyjaśnia trener Chmura.
Trzeba jeszcze dodać, że mecz z Orlęta – Jagiellonia potrwa godzinę (2x30 minut), a dla wszystkich, którzy nie pojawią się na stadionie klub z Radzynia Podlaskiego zapowiada transmisję na swoim kanale YouTube.