Faworyci nie zawiedli. W 1/4 finału Pucharu Polski na szczeblu ZOZPN swoje mecze wygrali: Hetman Zamość, Tomasovia, Unia Hrubieszów, a także Grom Różaniec
W Zamościu spotkali się czwartoligowcy: Hetman i Kryształ. Pierwsza z ekip tuż przed przerwą otworzyła wynik za sprawą Pawła Myśliwieckiego. Szybko po zmianie stron prowadzenie gospodarzy podwyższył Mateusz Olszak. Niestety, „Oli” musiał później opuścić boisko i nie wiadomo, czy nie czeka go dłuższa przerwa. Trener Jacek Ziarkowski dokładnie tak, jak zapowiadał dokonał w tracie spotkania wielu roszad. W przerwie wymienił pięciu zawodników. Później nie było już jednak kogo wprowadzić za Olszaka. Ostatecznie na placu gry musiał się pojawić... Kacper Kowalczyk, czyli rezerwowy bramkarz miejscowych. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem kibicom przypomniał się Michał Luterek, który zaliczył kontaktowe trafienie. Na więcej Kryształu nie było już jednak stać i faworyt awansował do półfinału.
Żadnego problemu z dostaniem się do półfinału nie miała Tomasovia. Niebiesko-biali rozbili u siebie Ładę aż 5:0. Worek z bramkami już po kilkudziesięciu sekundach gry otworzył Bartosz Iwanicki. Do przerwy było 2:0, a trzy ostatnie bramki podopieczni Pawła Babiarza zdobyli w końcówce.
Najwięcej działo się w Hrubieszowie. Unia do przerwy przegrywała z Huczwą 0:1. Obrońcom urwał się Damian Ziółkowski i zagrał wzdłuż bramki, a piłkę do siatki wpakował Przemysław Sioma. Niestety, tuż po przerwie z boiska z czerwoną kartką wyleciał Damian Okalski. Goście zaciekle się bronili i wydawało się, że dopną swego. W 85 minucie Dawid Dworak faulował jednak w swoim polu karnym Mateusza Pańko. Wojnę nerwów wytrzymał Jewgienij Hrui i doprowadził do wyrównania. W regulaminowym czasie gry nic się już nie zmieniło i sędzia musiał zarządzić dogrywkę.
W końcówce pierwszej części Pańko wyprowadził Unię na prowadzenie i to by było na tyle. Po awanturze z Kamilem Droździelem arbiter zakończył zawody długo przed czasem, a zawodnikowi gości pokazał czerwoną kartkę. Niewykluczone, że zawody i tak zostaną zweryfikowane jako walkower na korzyść drużyny z Hrubieszowa.
– Kamil bardziej szturchnął niż odepchnął sędziego, ale w protokole jest napisane o naruszeniu nietykalności przez naszego zawodnika. Szkoda tego meczu, bo szybko prowadziliśmy. Czerwona kartka mocno skomplikowała naszą sytuację i później ciężko było się bronić w osłabieniu – wyjaśnia Janusz Zarębski, kierownik Huczwy.
– Długo nie mogliśmy sobie poradzić z rywalem, który cofnął się do obrony i liczył na kontry. W końcówce udało się jednak wyrównać, a w dogrywce mieliśmy fart po raz drugi i jednak wygraliśmy – wyjaśnia Dariusz Herbin, opiekun Unii.
WYNIKI 1/4 finału PUCHARU POLSKI ZOZPN
Hetman Zamość – Kryształ Werbkowice 2:1 (Myśliwiecki 43, Olszak 55 – Luterek 75) * Tomasovia Tomaszów Lubelski – Łada 1945 Biłgoraj 5:0 (Iwanicki 1, Kłos 42, Smoła 81-z karnego, Nasatłek 84, 87) * Unia Hrubieszów – Huczwa Tyszowce 2:1 po dogrywce (Hrui 85-z karnego, Pańko 101 – Sioma 28) * Grom Różaniec – Bombowiec Roztocze 1:0.