Tomasovia w sobotę wygrała trzeci mecz kontrolny podczas letnich przygotowań. Tym razem ograła Omegę Stary Zamość 2:1. Na dniach niebiesko-biali powinni też ogłosić kilka ciekawych ruchów kadrowych. Dużym wzmocnieniem powinno być przyjście do zespołu zwłaszcza Michajło Kaznochy (Ostatnio Kryształ Werbkowice)
Do tej pory sparingowe poczynania drużyny Marka Sadowskiego można podsumować krótko: dużo strzelają, ale i sporo tracą. Tomasovia zanotowała trzy wygrane i jeden remis. Bilans bramkowy: 13-10. – Szczerze mówiąc nie martwię się specjalnie o defensywę. Uważam, że obrona będzie naszą mocną stroną w nowym sezonie – wyjaśnia popularny „Sadek”. – Zresztą w spotkaniu z Omegą straciliśmy gola w bardzo pechowych okolicznościach. Po starciu naszego bramkarza z napastnikiem rywali powinien zostać odgwizdany faul. Sędzia nakazał jednak grać dalej i przeciwnik doprowadził do wyrównania – dodaje szkoleniowiec ekipy z Tomaszowa Lubelskiego.
Od poniedziałku do treningów powinien wrócić Łukasz Bartoszyk. Bramkarz i kapitan niebiesko-białych do tej pory nie wystąpił jeszcze w żadnym sparingu. Wreszcie powinien być jednak do dyspozycji trenera. Obronę powinien też wzmocnić wychowanek Radosław Łeń, który ostatnio zaliczył 12 występów w trzecioligowym Cosmosie Nowotaniec.
Kto jeszcze może dołączyć do Tomasovii? Sprawdzani są: Przemysław Ilczuk z Motoru Lublin oraz Mateusz Filipczuk z Unii Hrubieszów. Jeżeli zdrowy będzie Kaznocha, to na pewno bardzo przyda się drużynie. – Zrobił nam się mały nadmiar w kadrze, dlatego w najbliższym czasie będziemy chcieli podjąć decyzje na temat testowanych zawodników. Michajło Kaznocha? Wszystko wskazuje na to, że do nas trafi. Cieszę się, bo to klasyczny, środkowy pomocnik, który mógłby nam pomóc - wyjaśnia trener Sadowski, który w sparingu z Omegą na szpicy wystawił Karola Karólaka. I ten odwdzięczył się ładnym golem na 1:0, kiedy przelobował bramkarza rywali. Wynik na kwadrans przed końcem ustalił jeden z testowanych piłkarzy.
W najbliższą środę niebiesko-białych czeka poważniejszy sprawdzian. O godz. 17 Ireneusz Baran i jego koledzy zmierzą się z trzecioligową Stalą Rzeszów, czyli jednym z kandydatów do awansu.
Omega Stary Zamość – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:2 (0:1)
Bramki dla Tomasovii: Karólak (30), zawodnik testowany (75).
Tomasovia: Krawczyk – Szuta, Karwan, Skiba, Łeń, Mielniczuk, Krosman, Baran, Karólak i dwóch zawodników testowanych oraz Nowosad, Kołodziejski, Kielar, Gęborys i dwóch zawodników testowanych.