W pierwszym poniedziałkowym meczu 1/8 finału mistrzostw świata w Brazylii zmierzą się piłkarze Francji i Nigerii. Wcześniej te drużyny grały ze sobą tylko raz - w 2009 roku towarzyski mecz w Saint-Etienne wygrały "Super Orły" 1:0. Transmisja na żywo w TVP 2, TVP Sport i na stronie internetowej sport.tvp.pl.
Selekcjoner Didier Deschamps takich problemów nie ma. Jego drużyna prezentuje bardzo ofensywny styl gry. W fazie grupowej "Trójkolorowi" oddali na bramki rywali 62 strzały - najwięcej ze wszystkich uczestników mundialu.
Rywalizację w Brazylii rozpoczęli od zwycięstwa z Hondurasem 3:0. Później rozbili Szwajcarów 5:2, a na koniec, gdy byli już niemal pewni awansu, w rezerwowym składzie bezbramkowo zremisowali z Ekwadorem. Francuzi mają jednak świadomość, że w fazie pucharowej będzie znacznie trudniej.
- Jedyny fałszywy krok i wracasz do domu. Presja jest więc znacznie większa. Oczywiście celujemy w zdobycie mistrzostwa świata, ale musimy być bardzo ostrożni. Nie lekceważymy Nigerii - powiedział pomocnik Yohan Cabaye, który wrócił do składu po przymusowej przerwie spowodowanej dwoma żółtymi kartkami.
Nigeria natomiast w fazie grupowej nie zachwyciła. Najpierw bezbramkowo zremisowała z Iranem, a następnie pokonała 1:0 Bośnię i Hercegowinę. W tym drugim meczu pomógł jej nieco sędzia, który nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Edina Dżeko. W trzecim spotkaniu uległa Argentynie 2:3.
"Super Orły" w 1/8 finału zagrają po raz trzeci. Nigdy nie udało im się awansować do ćwierćfinału. W 1994 roku przegrali z Włochami po dogrywce 1:2, a cztery lata później ulegli Duńczykom 1:4.
- Musimy być silni mentalnie. Musimy podejść do tego meczu tak samo, jak do każdego innego, czyli z nastawieniem, że liczy się tylko zwycięstwo. Od dawna staram się zaszczepić moim piłkarzom taką postawę. Nie ważne czy graliśmy z Hiszpanią w Pucharze Konfederacji, czy towarzysko z Liberią - podkreślił trener Nigerii Stephen Keshi.
Po raz pierwszy w fazie pucharowej mundialu są dwie drużyny z Afryki. Nigeria i Algieria, która zagra z Niemcami, teoretycznie mogą stanąć naprzeciw siebie w ćwierćfinale. Keshi tak daleko w przyszłość na razie jednak nie wybiega.
- Na razie myślimy tylko o poniedziałkowym meczu - zaznaczył.
Przypuszczalne składy:
Francja: Lloris - Debuchy, Varane, Sakho, Evra - Cabaye, Valbuena, Matuidi, Sissoko - Benzema, Giroud.
Nigeria: Enyeama - Ambrose, Oshaniwa, Omeruo, Yobo - Mikel, Onazi, Musa - Odemwingie, Emenike, Uchebo.
Transmisja na żywo w TV i Internecie
Transmisje na żywo (online) z meczu Francja - Nigeria będzie można oglądać w TVP2 (od godz. 17.25), TVP Sport (od godz. 17.25), w Internecie na stronie sport.tvp.pl oraz korzystając z urządzeń mobilnych poprzez usługę TVP Stream.