Piłkarze ze Starego Zamościa rozbili na wyjeździe Olimpię Miączyn 4:0. To dla nich dopiero drugie zwycięstwo w rundzie wiosennej.
Blisko dwa miesiące czekali piłkarze Omegi Stary Zamość na ligowe zwycięstwo. Po raz ostatni ta sztuka udała im się 20 marca, gdy skromnie pokonali u siebie Ostoję Skierbieszów 1:0. W pięciu kolejnych spotkaniach nie zaznali radości z wygranej. Dopiero w niedzielę rozbili na wyjeździe Olimpię Miączyn 4:0.
Podopieczni Pawła Lewandowskiego od początku dominowali na boisku. Już w 5 min objęli prowadzenie po celnym strzale Dmytro Gunchenki. W 20 min na 2:0 podwyższył Kamil Kozioł, a siedem minut później kolejne trafienie dołożył Gunchenko. Gospodarze szukali okazji do strzelenia kontaktowego gola, ale nie udało im się to ani w pierwszej połowie, ani po przerwie. Omega w 53 min zdobyła natomiast czwartą bramkę, a jej autorem został Przemysław Tchórz.
Olimpia Miączyn – Omega Stary Zamość 0:4 (0:3)
Bramki: Gunczenko (5, 26), Koziołek (22), Tchórz (53).
Olimpia: Szczepaniak – Markiewicz, Karpiuk, Łyko, Cisek, Yakovliuk (67 Pogódź), Chmiel (78 Muzyczka), Rudakov, Różniatowski, Wróbel (72 Welcz), Kulas (70 M. Jechorek).
Omega: Szopa (80 Mężyński) – Maziarczyk, Mikulski, Ignaciuk, D. Tchórz, Nizioł, Wajdyk, Ramian (40 Wiatrzyk), P. Tchórz, Gunchenko, Kozioł (77 Bojar).
Sędziował: Konrad Kostrubała.
Ostoja Skierbieszów niespodziewanie postawiła się faworyzowanej Pogoni 96. Do 78 min w Łaszczówce był remis 1:1. Wówczas drugiego gola dla gospodarzy strzelił jednak Łukasz Mruk, a cztery minuty później na 3:1 podwyższył Bartłomiej Krawczyk.
Pogoń 96 Łaszczówka – Ostoja Skierbieszów 3:1 (1:0)
Bramki: Mruk (28, 78), Krawczyk (82) – Maruchniach (46).
Pogoń: Berebecki – Kapuśniak, B. Krawczyk, Rzeźnik, Nizio, Kharkevych (75 Kłoda), Kielar, Bugaychuk, Hałasa, Walentyn (65 Jakubiak), Mruk.
Ostoja: Sowa – Koziej, Kobylas (45 Prokopowicz), Serafin, Kondrakiewicz, Kropornicki, Maruchniak, Kierepka (Barton 65), Nowogrodzki, Nowak, Waga.
Sędziował: Wojciech Szewczuk.
Koniec świetnej passy Huczwy Tyszowce. Podopieczni Jacka Iwanickiego przegrali pierwszy mecz w tym roku. Po pierwszej połowie Korona prowadziła już nawet 3:0. W drugiej gospodarze zdołali odrobić część strat, ale trzy punkty i tak pojechały do Łaszczowa.
Huczwa Tyszowce – Korona Łaszczów 2:4 (0:3)
Bramki: Maliszewski (70), Ziółkowski (80) – Martyniuk (7, 13, 79), Brytan (35).
Huczwa: Rypnowski – Sak, Dmytruk, Orzechowski, Wrona (80 Okalski), Szumlański, Sioma, Droździel, Ziółkowski, Maliszewski, Jurkiewicz (Dworak 80).
Korona: P. Mac – Szarowolec, Kuźniarski (65 Wawryca), Mosurrec, Nowak, Jamroż, Ł. Chwała (85 P. Chwała), Marty-niuk (87 Tama), Borowiak (55 A. Mac), Rajtak, Brytan.
Czerwone kartki: Szumlański (Huczwa) w 72 min za drugą żółta kartkę, Droździel (Huczwa) w 75 min za dwie żółte kartki. Sędziował: Jarosław Jasina.
Podopieczni Bogdana Antolaka wciąż gonią Ładę 1945 Biłgoraj. W sobotę odnieśli zdecydowane zwycięstwo nad Granicą Lubycza Królewska, ale dystans dzielący ich do lidera to wciąż trzy punkty.
Grom Różaniec – Granica Lubycza Królewska 5:0 (2:0)
Bramki: Kamil Kaproń (38), P. Wróbel (39), A. Kusiak (65), Wojtowicz (76), Larwa (90).
Grom: Markowicz – Grelak, Komosa, Paluch Kapuśniak, P. Wróbel (50 Larwa), Wojtowicz, Gawroński (70 K. Wróbel), Kaproń (55 Piętak), Rak, A. Kusiak (80 Malinger).
Granica: Micek – Biszczanik, Boyko, Ozdoba, Chojna, Słotwiński (85 Nazarewicz), J. Kulpa, Kudyba, Czapla, Fil (85 Szuper), B. Kulpa (50 Reszka).
Sędziował: Tobiasz Bakoń.
Piłkarze Victorii Łukowa/Chmielek wspięli się na wyżyny umiejętności, pokonując rewelację wiosny Cosmos Józefów 5:3. Ozdobą spotkania była piękna bramka, strzelona przez Adriana Dziurę. Pomocnik Victorii pokonał golkipera przyjezdnej ekipy efektownym uderzeniem z pierwszej piłki z 30 metrów.
– Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu chyba najlepsza w całej rundzie. Po przerwie, gdy prowadziliśmy już 4:0, trochę zbyt mocno się rozluźniliśmy i pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele – stwierdził Marek Hyz, szkoleniowiec Victorii.
Victoria Łukowa/Chmielek – Cosmos Józefów 5:3 (4:0)
Bramki: Dziura (14), Staroń (23), Skrzypek (36), Obszyński (43), Adamowicz (60) – Karólak (50), Podolak (67, 73).
Victoria: Monastyrski – Obszyński, Kurzyna, Adamowicz, Późniak, Robak (90 Mielnik), Klecha, Stelmach, Dziura (60 Kołodziej), Staroń, Skrzypek (75 Dorosz).
Cosmos: Surmacz (46 Gontarz) – Kołtun, Gnat (46 Karólak), M. Mielniczek, P. Mielniczek, Sozanskij, Podolak, Łagożny, Sz. Mielniczek, Przybysławski, D. Paniak (80 Danaj).
Czerwone kartki: P. Mielniczek (C) w 85 min za drugą żółtą kartki. Sędziował: Marek Borowiński.
Piłkarze Igrosu i Włókniarza stworzyli chyba najbardziej emocjonujące widowisko w całej 23. kolejce. Do 80 min gospodarze zdecydowanie dominowali, ale wówczas popełnili prosty błąd i podopieczni Mirosława Kubiny po wrzucie z autu strzelili wyrównującego gola. Krasnobrodzianie rzucili się do odrabiania strat i w 90 min dopięli swego. Gola na wagę trzech punktów (po trzech dobitkach!) strzelił Piotr Gozdek. Chwilę później Włókniarz kolejny raz doprowadził do remisu, ale prowadzący zawody Grzegorz Szykuła dopatrzył się faulu na bramkarzu gospodarzy i trafienia nie uznał.
– Kolejny raz nie potrafiliśmy udowodnić swojej wyższości nad przeciwnikiem. Prowadząc 1:0 mieliśmy dwie znakomite okazje do podwyższenia rezultatu, ale obie zmarnowaliśmy. To się zemściło, ale na szczęście w końcówce sprzyjało nam szczęście – podsumował Zbigniew Kuczyński, trener Igrosu.
Igros Krasnobród – Włókniarz Frampol 2:1 (1:0)
Bramki: Mielniczek (10) , Gozdek (90) – Kaplica (80).
Igros: K. Kostrubiec – Bartecki, Anioł, Grela, Buczak, R. Kostrubiec (78 Szewczuk), Seń (78 Molenda), Sz. Kostrubiec (65 Margol), Turczyn, Mielniczek, Gozdek.
Włókniarz: Saj – Antończak, Bielecki, Branewski, J. Dycha, P. Dycha, Łukasik, D. Swatowski, R. Swatowski, Wnuk, Myszak.
Sędziował: Grzegorz Szykuła
Sokół Zwierzyniec – Łada 1945 Biłgoraj 0:2 (0:2)
Bramki: Mazurek (14), Konopka (34).
Sokół: Paczos – Bielak, Rajtar, Sirko, Zwolak, E. Kniaziowski, Kapłon, Kosiński, Jończak, Szozda (55 Świerczyński), Malesza (75 P. Kniaziowski).
Łada: Szawara – Mulawa, Mazurek, Kuliński, Tatara, Steskiv, Birut,Blicharz, Czok, Konopka, Pyda
Sędziował: Arkadiusz Łaszkiewicz
Orkan Bełżec – Roztocze Szczebrzeszyn 0:2 (0:2)
Bramki: A. Wołoch (7), Gałka (45).
Orkan: Preiss – Stadnicki, Zieliński, Łakus, P. Krupa, Bajwoluk, Maciejko, Szyszka (89 Czachor), Kuks, Kiszczuk (60 Kawałko), Wiciejowski (70 Komorowski).
Roztocze: Hadło – K. Wołoch, Wyrostkiewicz, Mazur, Chałas, Malec, Lavruk, Bubiłek, A. Wołoch, Gałka, Fediuk.
Czerwona kartka: Mazur w 90 minucie za faul. Sędziował: Krzysztof Wróbel.