(fot. Omega Stary Zamość/facebook)
KEEZA ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA W zaległym spotkaniu 14 kolejki Pogoń 96 Łaszczówka pokonała u siebie Victorię Łukowa i poprawiła nastroje, a także lokatę na koniec pierwszej części sezonu
Ostatnie tegoroczne spotkanie w „najciekawszej lidze świata” zaczęło się świetnie dla gospodarzy. W 35 minucie gola z rzutu karnego zdobył Tomasz Kłos. Goście nie załamali się jednak i szybko odrobili straty za sprawą Jarosława Stępnia i do przerwy był remis.
Po zmianie stron miejscowi przeprowadzili akcję, która zapewniła im komplet punktów. W 72 minucie na bramkę gości strzelał Sebastian Brytan. Janusz Hyz zdołał odbić strzał, ale wobec dobitki Kłosa był już bezradny i komplet punktów został w Łaszczówce.
– Nie spodziewaliśmy się tego, że runda jesienna w naszym wykonaniu wypadnie tak słabo pod względem punktowym. W większości meczów graliśmy nieźle, ale na skutek bardzo prostych błędów traciliśmy bramki, co powodowało porażki. Wygrana z Victorią na zakończenie roku daje nam jednak kontakt z zespołami plasującymi się w środku stawki. Wiosną liczymy na poprawę naszego miejsca – powiedział po meczu Artur Jaremko, trener Pogoni. – Mecz z Pogonią był meczem walki. Mieliśmy swoje okazje szczególnie przed przerwą, ale nie udało nam się ich wykorzystać. Kończymy rundę na 13 miejscu, które nas nie zadowala. Jednak w ostatnich meczach zespół prezentował się już lepiej i zaczął gromadzić punkty. Latem odeszło od nas dziewięciu zawodników więc drużyna potrzebowała czasu, żeby się zgrać – ocenił Marcin Mura, trener Victorii.
Pogoń 96 Łaszczówka – Victoria Łukowa 2:1 (1:1)
Bramki: Kłos (35-karny, 72) – Stępień (40).
Pogoń: Bujnowski – Łaba, Rzeźnik, Raczkiewicz – Babiarz (60 Podborny), Ozkavak, D. Nowosad, Lasota, Zawiślak (82 Garbula) – Kłos, Kuks (60 Brytan).
Victoria: Hyz – Sowa, Tucki, Wójcik, Słotwiński (46 Ćwik) – Watanabe (80 Horajski), Larwa, Deriabin, Leśniak – Jonak, Stępień.
Sędziował: Mariusz Słoboda.