(fot. DW)
Zespół ze Szczebrzeszyna po bardzo zaciętym meczu pokonał na swoim stadionie 1:0 Olimpiakos Tarnogród. Zwycięską bramkę dla drużyny trenera Jacka Szczyrby zdobył debiutant – Dariusz Zajączkowski
Niedzielne spotkanie było bardzo ważne dla obu ekip. Zarówno Roztocze jak i Olimpiakos chcąc zachować miejsce w czołówce musiały sięgnąć po trzy punkty. W pierwszej połowie lepiej na murawie prezentowali się zawodnicy z Tarnogrodu, którzy osiągnęli przewagę, ale nie potrafili jej wykorzystać. Z kolei po zmianie stron inicjatywę przejęło Roztocze, ale mijały kolejne minuty, a bramki nie padały. I gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów w 88 minucie po zamieszaniu w polu karnym gości przytomnie zachował się Dariusz Zajączkowski i zdobył gola na wagę trzech punktów.
– Mieliśmy przed tym spotkaniem pewne kłopoty kadrowe, ale udało nam się wygrać. Przed meczem powiedziałem swoim zawodnikom, że ten kto strzeli bramkę sięgnie po trzy punkty. Długo zanosiło się na remis, ale w końcówce los się do nas uśmiechnął i to my mogliśmy się cieszyć z wygranej – mówi Jacek Szczyrba, trener Roztocza. – Takie zwycięstwa budują charakter zespołu, a trzeba pamiętać, że przed startem rozgrywek zespół został odmłodzony. I jego budowa się jeszcze nie zakończyła. Chcielibyśmy utrzymać miejsce w czołowej ósemce. Jak dotąd idzie nam całkiem nieźle dlatego już skupiamy się na kolejnym ligowym spotkaniu bo w każdym meczu gramy o zwycięstwo – dodaje szkoleniowiec drużyny ze Szczebrzeszyna.
Podobnie na temat spotkania wypowiadał się opiekun Olimpiakosu. – Szkoda, że straciliśmy bramkę w samej końcówce spotkania bo moim zdaniem remis byłby sprawiedliwszym wynikiem – mówi Siergiej Sawczuk, który tym razem niemal całe spotkanie obserwował z ławki trenerskiej. – Zdecydowanie bardziej wolę być na boisku z moimi zawodnikami niż oglądać ich poczynania z boku, ale tym razem kontuzja wyeliminowała mnie z gry. W meczu nie było może zbyt wielu sytuacji, ale stał na dobrym poziomie, było dużo walki i widać było, że oba zespoły walczyły z dużą determinacją – dodaje opiekun Olimpiakosu.
W następnej kolejce Roztocze zagra na wyjeździe z Orkanem Bełżec, który w środę rozegra zaległy mecz z Olimpiakosem. – Mamy szeroką kadrę i jesteśmy przygotowani na dwa spotkania w ciągu nadchodzącego tygodnia – zapewnia Sawczuk.
Roztocze Szczebrzeszyn – Olimpiakos Tarnogród 1:0 (0:0)
Bramka: Zajączkowski (88).
Roztocze: Ryń – J. Strenciwilk, Pawlak, Wurszt, Zajączkowski – Latawiec, Mazur, D. Strenciwilk (75 Klimkiewicz), Misiarz, Bubiłek – Szura
Olimpiakos: Kozak – Gałka (46 Grelak), Bielesz, Obszański (90 Sawczuk), Tatara, Chamot, Gierula, Klecha (60 Skrzypek), Garbacz, Stetskiv, Dydyński (62 Podpora).
Sędziował: Kamil Malec.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Potok Sitno – Sparta Wożuczyn 0:2 (0:0)
Bramki: Piatnoczka (63), Szumlański (84).
Potok: Szopa – Bilik (46 Dębicki), Petz, A. Kulas, Kisiel – Sienkiewicz (60 Seń), Łepak, Wodyk (75 Gnyp), Kremer (75 Zerhan) – Sadowski, D. Pyś.
Sparta: Wojtaszek – D. Sak, Nowosad, Piatnoczka, Gilarski – Mroczka (65 Grzyb), Antoniuk, P. Sak (70 Buśko), Szumlański – Jurkiewicz (80 Jakubczak), Maliszewski.
Sędziował: Jarosław Jasina.
Sokół Zwierzyniec – Metalowiec Goraj 0:1 (0:1)
Bramka: A. Wlizło 16
Sokół: Paczos – Kusy, Sirko, Myszak, Jonczak – Maksymchuk, Kapłon, Kosiński, G. Komorowski, Śliwiński - Sułkowicz (85 K. Komorowski).
Metalowiec: Witko - Łazur, Marcin Szarlip, Marcin Dzwolak, Słomka – Pawelec (66 Sowa), M. Papierz, Mateusz Dzwolak (90 Czajka), P. Papierz, A. Wlizło (90 R. Polski) – Mariusz Szarlip (88 M. Polski).
Czerwona kartka: Łazur 51 (niesportowe zachowanie).
Sędziował: Wojciech Szewczuk.
Gryf Gmina Zamość – Victoria Łukowa/Chmielek 1:0 (0:0)
Bramka: Popko 80.
Gryf: P. Dobromilski – Burak, Blonka, D. Dobromilski, Wolski (50 Magryta) – Kierepka, Kaczmarczyk (46 Ząbczyk), Popko, Cymiński (50 Flaga) – Gałka, Krawiec (57 Gromek).
Victoria: Monastyrski – Baran, Antosz, Kukiełka, Fidler – Dziura (75 Dubeński), Szostak, Kiełbasa, Ćwik, Dadak – Karaszewski.
Czerwona kartka: Szostak 78 (krytykowanie orzeczeń sędziowskich).
Sędziował: Marek Borowiński.
Włókniarz Frampol – Unia Hrubieszów 0:4 (0:2)
Bramki: Hrui (10), Kamiński (20), Poterucha (73), Garbacz (90).
Włókniarz: Saj – Myszak, Wnuk, Osiński, D. Swatowski, W. Branewski, R. Swatowski, Kapica (77 Malec), Filipowicz (69 Decyk), Kawęcki, Pyda.
Unia: Tomczyszyn (80 Kociach) – Romanowski, Kazan, Baran, Pietrusiewicz, Wiejak (70 Garbacz), Kamiński (65 Podgórski), Pańko (70 K. Oleszczuk), Hrui (70 Blicharz), Fulara (70 Zając), M. Oleszczuk (70 Poterucha).
Grom Różaniec – Orkan Bełżec 9:1 (4:1)
Bramki: Podolak (10,12, 68) Kaproń (19, 54, 66), Kozyra (24, 60), Wróbel (48) – Koper (7).
Grom: Markowicz – Ożga (16 Gleń), Kurzyna (69 Przeszło), Łogin, Grelak – Kozyra (65 Rutkowski), Podolak (75 Kuczyński), Walkiewicz, Larwa – Kaproń, Wróbel
Orkan: Wójtowicz(46 Nowicki) – Stadnicki (67 Krawczyk), Błyskoń, Kowal, Wieciejowski, M. Czachor, Koper, Kawałko, Nowosad, Wieciejewski, Smoliński.
Sędziował: Andrzej Swacha.
Korona Łaszczów – Tanew Majdan Stary odwołany z powodu choroby zawodników gości