Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
MKS Selgros po wysokim zwycięstwie w Danii (27:18) jest bardzo bliski awansu do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. Rewanż z Randers HK w niedzielę o godz. 17 w hali Globus.
Zawodniczki i kibice spodziewali się bardzo trudnego meczu. Tymczasem jedynie przez kilka pierwszych minut gospodynie były w stanie toczyć wyrównany pojedynek. Później cały czas musiały gonić świetnie dysponowane lublinianki.
Podopieczne trener Sabiny Włodek szybko odskoczyły na 10:4, a do przerwy prowadziły 11:8. Specjalnością duńskiego zespołu miała być szczelna obrona, ale okazało się, że po zmianie stron mistrzynie Polski radziły sobie jeszcze lepiej. Przyjezdnym nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu, bo w sumie piłkarki MKS Selgros na ławce kar spędziły 10 minut. Miejscowe tylko przez dwie minuty nie grały w komplecie.
Alesia Mihdaliova i jej koleżanki w drugiej połowie cały czas kontrolowały sytuację, a różnica między obiema ekipami wynosiła przynajmniej trzy gole. W samej końcówce podopieczne trener Włodek z zimną krwią wykorzystywały nieporadność rywalek. Bardzo skuteczna była zwłaszcza Jessica Quintino, która zapisała na swoim koncie osiem bramek.
I ostatecznie Randers po pierwszym spotkaniu przegrywa walkę o ćwierćfinał Pucharu Zdobywców Pucharów aż o dziewięć trafień. Bohaterek niedzielnego meczu było jednak znacznie więcej. Nie byłoby wysokiej wygranej, gdyby nie Ekaterina Dzhukeva.
– To był mój skuteczny mecz, ale dziewczyny bardzo mi pomagały w obronie. Prawdę mówiąc przed spotkaniem miałam bardzo dobre przeczucia. Spodziewałam się, że to my możemy wygrać, ale na pewno nikt nie przypuszczał, że uda nam się uzyskać aż taką przewagę – mówiła po meczu na antenie Radia Lublin bramkarka MKS Selgros.
Lublinianki dzisiaj około 17 mają wylądować w Warszawie. Przez kolejne dni będą mogły spokojnie przygotować się do niedzielnego rewanżu. Bilety na to spotkanie cały czas są w sprzedaży.
Można je kupić na stronie internetowej mkslublin.zissb.pl/, a także codziennie w siedzibie klubu przy ul. Chopina 31/9, w godz. 9-13. My też mamy wejściówki dla naszych czytelników, dlatego zachęcamy do uważnej lektury, bo w najbliższych dniach ogłosimy konkurs.
POZOSTAŁE PARY 1/8 FINAŁU PUCHARU ZDOBYWCÓW PUCHARÓW
Zvezda Zvenigorod (Rosja) – HC Podravka Vegeta (Chorwacja) 24:21 i 25:28 (awans Zvezda, dzięki większej liczbie bramek zdobytych na wyjeździe)
FTC-Rail Cargo Hungaria (Węgry) – Tertnes Bergen (Norwegia) 41:26 i 44:27 (awans Hungaria)
Lokomotiva Zagrzeb (Chorwacja) – HSG Blomberg-Lippe (Niemcy) (mecze zostaną rozegrane 14 i 15 lutego)
H.C.M. Roman (Rumunia) – FC Midtjylland (Dania) 24:20
Byasen Trondheim (Norwegia) – Radnicki Kragujevac (Serbia) 24:39
SERCODAK Dalfsen (Holandia) – Fleury Loiret Handball (Francja) 29:27
Siofok KC (Węgry) – Hypo Niederosterreich (Austria) 20:25
Podopieczne trener Sabiny Włodek szybko odskoczyły na 10:4, a do przerwy prowadziły 11:8. Specjalnością duńskiego zespołu miała być szczelna obrona, ale okazało się, że po zmianie stron mistrzynie Polski radziły sobie jeszcze lepiej. Przyjezdnym nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu, bo w sumie piłkarki MKS Selgros na ławce kar spędziły 10 minut. Miejscowe tylko przez dwie minuty nie grały w komplecie.
Alesia Mihdaliova i jej koleżanki w drugiej połowie cały czas kontrolowały sytuację, a różnica między obiema ekipami wynosiła przynajmniej trzy gole. W samej końcówce podopieczne trener Włodek z zimną krwią wykorzystywały nieporadność rywalek. Bardzo skuteczna była zwłaszcza Jessica Quintino, która zapisała na swoim koncie osiem bramek.
I ostatecznie Randers po pierwszym spotkaniu przegrywa walkę o ćwierćfinał Pucharu Zdobywców Pucharów aż o dziewięć trafień. Bohaterek niedzielnego meczu było jednak znacznie więcej. Nie byłoby wysokiej wygranej, gdyby nie Ekaterina Dzhukeva.
– To był mój skuteczny mecz, ale dziewczyny bardzo mi pomagały w obronie. Prawdę mówiąc przed spotkaniem miałam bardzo dobre przeczucia. Spodziewałam się, że to my możemy wygrać, ale na pewno nikt nie przypuszczał, że uda nam się uzyskać aż taką przewagę – mówiła po meczu na antenie Radia Lublin bramkarka MKS Selgros.
Lublinianki dzisiaj około 17 mają wylądować w Warszawie. Przez kolejne dni będą mogły spokojnie przygotować się do niedzielnego rewanżu. Bilety na to spotkanie cały czas są w sprzedaży.
Można je kupić na stronie internetowej mkslublin.zissb.pl/, a także codziennie w siedzibie klubu przy ul. Chopina 31/9, w godz. 9-13. My też mamy wejściówki dla naszych czytelników, dlatego zachęcamy do uważnej lektury, bo w najbliższych dniach ogłosimy konkurs.
POZOSTAŁE PARY 1/8 FINAŁU PUCHARU ZDOBYWCÓW PUCHARÓW
Zvezda Zvenigorod (Rosja) – HC Podravka Vegeta (Chorwacja) 24:21 i 25:28 (awans Zvezda, dzięki większej liczbie bramek zdobytych na wyjeździe)
FTC-Rail Cargo Hungaria (Węgry) – Tertnes Bergen (Norwegia) 41:26 i 44:27 (awans Hungaria)
Lokomotiva Zagrzeb (Chorwacja) – HSG Blomberg-Lippe (Niemcy) (mecze zostaną rozegrane 14 i 15 lutego)
H.C.M. Roman (Rumunia) – FC Midtjylland (Dania) 24:20
Byasen Trondheim (Norwegia) – Radnicki Kragujevac (Serbia) 24:39
SERCODAK Dalfsen (Holandia) – Fleury Loiret Handball (Francja) 29:27
Siofok KC (Węgry) – Hypo Niederosterreich (Austria) 20:25
