fot. ehf
Reprezentacja Polski zwycięstwem nad Tunezją przypieczętowała awans na igrzyska do Rio de Janeiro i zapewniła sobie rozstawienie przed losowaniem grup turnieju finałowego.
Biało-czerwoni bilety do Rio de Janeiro zapewnili sobie już w sobotę, pokonując Chile. Niedzielne spotkanie z Tunezją miało jednak prestiżowe znaczenie. Zwycięstwo dawało pierwsze miejsce w turnieju kwalifikacyjnym, rozgrywanym w Gdańsku, a co za tym idzie, rozstawienie w pierwszym koszyku przed losowaniem grup turnieju olimpijskiego.
Początek meczu był bardzo wyrównany, a w pierwszym kwadransie żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalowi dalej niż na jedną bramkę. W końcu, w 19 min, po trafieniach Krzysztofa Lijewskiego, Karola Bieleckiego oraz Michała Szyby, wypracowaliśmy sobie przewagę 10:7. Nie oddaliśmy jej już do końca, w miarę spokojnie kontrolując wydarzenia na parkiecie. Ostatecznie pokonaliśmy Tunezję 28:24. Swoją cegiełkę do sukcesu dorzucił Przemysław Krajewsk z Azotów Puławy, który rzucił jedną bramkę.
– Jestem zadowolony z naszego zwycięstwa, ale poziom meczu nie był zbyt wysoki, bo oba zespoły miały już zapewniony awans. Gratuluję moim zawodnikom sukcesu. Rio było naszym marzeniem i teraz możemy tam jechać. Choć powtarzałem to już wielokrotnie, to chcę jeszcze raz podkreślić – ten awans to zasługa zawodników oraz Michaela Bieglera. Ja jestem tylko częścią, która wzięła udział w kwalifikacjach. Główna rola odegrana została wcześniej, m.in. podczas mistrzostw świata w Katarze – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener naszej reprezentacji Tałant Dujszebajew.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego, że odnieśliśmy trzy zwycięstwa i wykonaliśmy nasz plan. Tymi triumfami chcieliśmy podziękować kibicom, którzy zawsze byli z nami i są przy nas cały czas. Te trzy zwycięstwa to jednak nie wszystko – występ na igrzyskach to dla zawodnika wspaniała sprawa, ale jeśli chcemy coś osiągnąć, to musimy jeszcze bardzo dużo zmienić – dodał kapitan drużyny narodowej Bartosz Jurecki.
W pozostałych turniejach kwalifikacyjnych awans na igrzyska uzyskały: Słowenia, Szwecja, Dania i Chorwacja. Wielką sensacją jest odpadnięcie Hiszpanów, którzy w ostatnim meczu potrzebowali trzybramkowego zwycięstwa nad Szwedami. Zabrakło im jednego gola.
Dzięki wygraniu rywalizacji w Gdańsku, biało-czerwoni będą rozstawieni w pierwszym koszyku przed losowaniem grup turnieju finałowego. To pozwoli na uniknięcie teoretycznie mocniejszych przeciwników. Wiadomo, że na pewno nie trafimy na aktualnych mistrzów olimpijskich Francuzów, którzy, tak jak nasza reprezentacja, otrzymali najwyższe rozstawienie. W pozostałych koszykach znalazły się następujące zespoły: Słowenia i Dania (koszyk 2), Chorwacja i Szwecja (koszyk 3), Tunezja i Brazylia (Koszyk 4), Niemcy i Katar (koszyk 5) oraz Argentyna i Egipt (koszyk 6). Losowanie odbędzie się 29 kwietnia. Do ćwierćfinałów awansują cztery najlepsze zespoły z każdej grupy.
Tunezja – Polska 24:28 (13:15)
Tunezja: Missaoui, Maggaiz – Tej, Maaref, Bannour 5, Bhar, Haj Youssef 1, Jallouz 4, Boughanmi 2 (1/1), Saied 3, Hosni 3, Ben Salah, Hamed 2, Chouiref 4, Hmida, Soussi.
Polska: Szmal, Wichary – Jachlewski 3, Krajewski 1, Bielecki 7 (2/2), Rojewski, Wiśniewski, B. Jurecki 5 (1/1), M. Jurecki 2, Syprzak 2, Daszek 1, Kus 1, Gierak 1, Szyba 1, Chrapkowski 1.
Sędziowali: M. Kolahdouzan oraz A. Mousaviyan (Iran).
Wyniki pozostałych meczów: Chile – Tunezja 29:35 (12:17) * Polska – Macedonia 25:20 (13:9) * Macedonia – Tunezja 26:32 (10:17) * Polska – Chile 35:27 (19:13) * Macedonia – Chile 30:27 (17:14).
- Polska 3 6 88-71
- Tunezja 3 4 91-83
- Macedonia 3 2 76-84
- Chile 3 0 83-100