Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Siatkarze Avii Świdnik byli o okrok od zakończenia rywalizacji w pierwszej rundzie fazy play-off z Karpatami Krosno. Podopieczni Mariusza Kowalskiego przegrali jednak 2:3 i w niedzielę oba zespoły zmierzą się po raz czwarty. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.
Już tylko jednej wygranej brakuje świdnickiej Avii do występu w finale play-off. W sobotę „żółto-niebiescy” chcą „postawić kropkę nad i” i po raz trzeci udowodnić swoją wyższość na Karpatami Krosno.
W następną środę, 28 marca w hali Globus kibice będą mieli okazję podziwiać siatkarzy PGE Skry Bełchatów i Jastrzębskiego Węgla. Czołowe drużyny PlusLigi mężczyzn zagrają w Lublinie przy okazji benefisu Lecha Łaski i Tomasza Wójtowicza, mistrzów olimpijskich z Montrealu.
Siatkarze Skry Bełchatów nie powtórzyli wyczynu Płomienia Milowice z 1978 roku. W finale Ligi Mistrzów Mariusz Wlazły i spółka okazali się słabsi od mistrza Rosji. Mimo porażki, osiągnęli największy sukces w historii klubu z Bełchatowa.
W rozegranym awansem meczu play-out Politechnika uległa rezerwom Farta Kielce 2:3. Tym samym lublinianie zakończyli pierwszą fazę gier o utrzymanie z trzema przegranymi. W poprzedni weekend dwukrotnie było po 0:3.
Siatkarze AZS Politechniki Lubelskiej staną dziś przed szansą przedłużenia rywalizacji w pierwszej rundzie play-off. Podopieczni trenera Norberta Kołodziejczyka potrzebują teraz trzech zwycięstw nad zespołem z Kielc, by bezpośrednio utrzymać się w II lidze.
28 marca w hali Globus Skra i Jastrzębski Węgiel w Lublinie! Każdy kibic siatkówki powinien zaznaczyć w swoim kalendarzu datę 28 marca na czerwono. Tego dnia, o godz. 18, w lubelskiej hali Globus rozpocznie się benefis Tomasza Wójtowicza i Lecha Łaski.
Niewiele problemów z pokonaniem Siarki Tarnobrzeg miały w sobotę i niedzielę siatkarki Szóstki Biłgoraj. Podopieczne Adama Grabowskiego rozpoczęły walkę o awans na zaplecze PlusLigi kobiet od dwóch wygranych 3:0.
W sobotę świdniczanie potrzebowali godziny by udowodnić swoją wyższość nad zespołem z Podkarpacia. Avia wbiła w parkiet trzeci zespół sezonu zasadniczego mocnym serwisem. Do tego dołożyła skuteczny blok, często pojedynczy, w wykonaniu Michała Baranowskiego czy Rafała Gosika. Nieźle w tym elemencie radzili też sobie Jakub Kaźmierski i Wojciech Pawłowski.
W sobotę fazę play-off rozpoczęły siatkarki Szóstki Biłgoraj. I podopieczne Adama Grabowskiego pokonały w pierwszym meczu Siarkę Tarnobrzeg 3:0.
Siatkarze Avii Świdnik nie mieli najmniejszych problemów z Karpatami Krosno w pierwszym meczu fazy play-off. Podopieczni trenera Mariusza Kowalskiego nie dali rywalom żadnych szans i szybko rozbili ich 3:0.
O dwa rożne cele walczyć będą nasze męskie zespoły siatkarskie. Świdniczanie dwumeczem z Karpatami Krosno na swoim parkiecie zaczną batalię o awans do pierwszej ligi. AZS Politechnika stanie przed trudnym zadaniem utrzymania się na drugoligowym poziomie rozgrywek. Jej pierwszym przeciwnikiem będę rezerwy Farta Kielce.
Tomasovia Tomaszów Lubelski przegrała w sobotę w ostatnim meczu rundy zasadniczej z Siarką Tarnobrzeg 0:3. Rywal do ósmej pozycji w klasyfikacji końcowej – Dalin Myślenice pokonał za to Patrię Sędziszów Małopolski 3:2.
Spotkanie derbowe Avii z AZS Politechniką Lubelską zakończyło rundę zasadniczą. Teraz przed nami play-off i play-out – w pierwszym wystąpią „żółto-niebiescy”, w drugich lublinianie.
W najważniejszym spotkaniu sezonu zasadniczego świdniczanie przegrali w Rzeszowie z AKS 1:3. Po tej porażce „żółto-niebiescy” stracili pierwsze miejsce w tabeli II ligi, które zajmowali przez większą część rozgrywek. Na kolejkę przed końcem pierwszej fazy sezonu Avia traci do rzeszowian dwa punkty, ale nadal nie straciła szans na awans.
Juniorzy z Międzyrzeca Podlaskiego odnotowali duży sukces. Drużyna prowadzona przez Marcina Śliwę i Bartosza Jesienia zajęła drugie miejsce w turnieju ćwierćfinałowym, rozegranym w Augustowie i w połowie marca wystąpi w Częstochowie w jednym z czterech półfinałów.
W debiucie nowego trenera klubu Adama Grabowskiego kibice Szóstki Biłgoraj spodziewali się pewnego i wysokiego zwycięstwa swojego zespołu. Tym bardziej, że gospodynie zmierzyły się z niżej notowaną Jedynką Tarnów.
Mecz świdniczan z AKS był hitem kolejki w przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego. Drużyna trenera Mariusza Kowalskiego pojechała na Podkarpacie jako lider tabeli, z przewagą jednego punktu nad gospodarzami.
W hicie przedostatniej kolejki świdniczanie zmierzą się w sobotę w Rzeszowie z AKS. Mecz na parkiecie wicelidera rozstrzygnie o końcowej klasyfikacji po rundzie zasadniczje II ligi i rozstawieniu przed play-off.
W sobotę świdniczanie rozegrają mecz na szczycie z wiceliderem AKS Rzeszów. Jego wynik powinien rozstrzygnąć o końcowej klasyfikacji po serii zasadniczej.
Szóstka Biłgoraj zgodnie z planem pokonała w sobotę w Wieliczce tamtejszy MKS 3:0. Mecz trwał niewiele ponad 50 minut, a tymczasowy trener przyjezdnych Kamil Spryszak mógł spokojnie dać pograć zawodniczkom rezerwowym. Kolejne porażki zanotowały za to siatkarki Tomasovii i Verano Sobieskiego.
Liderująca w IV grupie II ligi Avia Świdnik przegrała na własnym parkiecie z niżej notowanym Wawelem Kraków 2:3. Po tej wpadce \"żółto-niebiescy” mają już tylko punkt przewagi nad goniącym ich AKS Rzeszów. Do spotkania obu zespołów dojdzie w ostatni weekend lutego w Rzeszowie.
Po rozstaniu z Pawłem Wrzeszczem działacze Szóstki Biłgoraj zapowiadali, że nowym trenerem zespołu może zostać szkoleniowiec z \"górnej półki”. I rzeczywiście tak się stało, bo umowę z liderem grupy czwartej drugiej ligi podpisał Adam Grabowski. Kontrakt będzie obowiązywał do końca maja.
Wydawało się, że w tym sezonie siatkarki Szóstki Biłgoraj, po kilku latach prób, wywalczą wreszcie awans do I ligi. Działaczom udało się zbudować silną drużynę, mającą także wsparcie z ławki rezerwowych.
Niewiele do powiedzenia w sobotnim, zaległym meczu z Budowlanymi Toruń miały siatkarki Verano Sobieskiego. Lublinianki przegrały 0:3, ale chyba nikt nie spodziewał się innego wyniku. Przyjezdne są w końcu liderem grupy trzeciej i przed przyjazdem do Lublina miały na koncie 41 punktów, które zdobyły w 14 meczach.