Zarząd Avii zaczyna finalizować rozmowy z zawodnikami, którzy mają bronić „żółto-niebieskich” barw w przyszłym sezonie.
W tej grupie znaleźli się atakujący Wojciech Pawłowski, przyjmujący Jakub Guz i Adrian Zalewski, środkowi Michał Baranowski i Michał Stępień. Swoją przyszłość ze Świdnikiem chce na kolejny rok związać przyjmujący Maciej Kołodziejczyk.
– Doszliśmy już do porozumienia – mówi Baranowski. – Kontrakt na nowy sezon podpiszę po powrocie z urlopu.
Blisko porozumienia jest też podstawowy atakujący Wojciech Pawłowski. – Pozostał jeszcze jeden drobny szczegół – tłumaczy siatkarz. – Myślę, że lada dzień postawimy kropkę nad i, i będę mógł złożyć podpis na kontrakcie.
W Avii chętnie widzieliby także swojego wychowanka Bartłomieja Misztala. Rozgrywający grał ostatnio w II lidze francuskiej. – Bartek rozmawiał z nami. Jesteśmy nim zainteresowani – mówi prezes Avii Roman Kozak.
Kontrakt do podpisu czeka także na drugiego gracza na rozegraniu Kacpra Gonciarza z Czarnych Radom. W tej sytuacji zabraknie miejsca dla rozgrywającego Łukasza Wasąga, który dotychczas był zmiennikiem Piotra Milewskiego.
– Łukasz nie pojawił się na ostatnim spotkaniu z zarządem – informuje prezes. – Jak już sfinalizujemy sprawę z Misztalem i Gonciarzem, trzeci rozgrywający nie będzie nam potrzebny.
Niewykluczone, że w kadrze beniaminka znajdzie się kolejny wychowanek „żółto-niebieskich”, przyjmujący Marcin Kurek. – Na razie nie możemy dojść do porozumienia. Są rozbieżności w sprawach finansowych – przyznaje prezes świdnickiego klubu.
Kłopoty pojawiły się także w negocjacjach warunków kontraktu z libero Ślepska Suwałki. – Ciężko nam się rozmawia z menadżerem zawodnika. Mamy jednak nadzieję, że w końcu dojdziemy do porozumienia – zapowiada Kozak.
Na etapie negocjacji z zarządem jest też kolejny środkowy z ubiegłego sezonu Daniel Szaniawski. – Trzon zespołu nie ulegnie zmianie. W Avii nadal mają grać: Pawłowski, Guz, Zalewski, Baranowski, Stępień, Kołodziejczyk, a także nowi Misztal, Peszko, Gonciarz – wylicza prezes.