(fot. GRZEGORZ WINNICKI/LUK POLITECHNIKA LUBLIN)
Z nowym przyjmującym reprezentantem Serbii Davidem Mehiciem LUK Politechnika Lublin pokonała BAS Białystok w trzech setach
23-letni siatkarz mógł już wystąpić w sobotnim spotkaniu lublinian z zespołem z Białegostoku. Pierwotnie przeciwnikiem LUK Politechniki miała być Lechia Tomaszów Mazowiecki, a mecz miał być transmitowany.
Okazało się, że z gry nic nie wyjdzie – w drużynie gości wykryte zostało zakażenie koronawirusem. W trybie awaryjnym lublinianom udało się nakłonić na grę BAS Białystok, który w weekend miał wolne z powodu przełożenia terminowego spotkania z ZAKSĄ Strzelce Opolskie na 4 listopada.
– Dobrze, że w końcu zagramy o punkty. Ostatnio pojawiliśmy się na ligowym parkiecie 3 października. Cała ta sytuacja z pandemią koronawirusa nie jest dla nikogo łatwa i już zastanawiamy się w jak ekspresowym tempie będziemy musieli nadrabiać zaległości – mówił przed pierwszym gwizdkiem szkoleniowiec LUK Politechniki Maciej Kołodziejczyk.
David Mehić ma 196 cm wzrostu. Był zawodnikiem serbskiego OK Vojvodina Nowy Sad i francuskiego Nice VB, występującego w najwyższej klasie rozgrywkowej w tym kraju. Trzykrotnie był mistrzem Serbii (w latach 2017-2019), dwa razy wicemistrzem (2014 i 2016). W 2015 roku wywalczył brąz. Mehić ma na koncie Puchar Serbii (2015, 2020), Superpuchar tego kraju (2015) oraz triumf w Pucharze Challenge (2015). Przyjmujący to drugi Serb w LUK Politechnice. W Lublinie gra od tego sezonu libero Neven Majstorović.
Lublinianie nie mieli najmniejszych problemów z odniesieniem przekonującego zwycięstwa 3:0 nad beniaminkiem z Białegostoku.
LUK Politechnika Lublin - BAS Białystok 3:0 (25:16, 25:18, 25:12)
LUK Politechnika: Romać, Pająk, Sterna, Sobala, Seliga, Wachnik, Majstorović (libero) oraz Durski, Goss, Szaniawski, Rusin, Cabaj (libero), Mehić.
BAS: Bączek, Lesiuk, Wnuk, Abramowicz, Witkoś, Laskowski, Ostaszewski (libero), Tokajuk, Jankiewicz, Roszkowski, Kacperkiewicz, Podborączyński (libero).