W ostatnim meczu w tym roku MKS Avia Świdnik zagra w środę na wyjeździe z Olimpią Sulęcin. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.
Świdniczanie będą faworytem tej rywalizacji. Po ostatniej kolejce podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Stało się tak za sprawą wygranej z wiceliderem Mickiewiczem Kluczbork 3:1. Żółto-niebiescy rozegrali bardzo dobre zawody. Po raz kolejny potwierdziło się, jak ważną rolę pełnią kibice. Świdnicka publiczność zagrzewała Jakuba Guza i spółkę do walki, dodawała otuchy w trudnych chwilach, prowadziła do końcowego triumfu.
Wygrana z Mickiewiczem była już dziesiątą w sezonie, a drugą z rzędu. Przed potyczką z wiceliderem podopieczni trenera Chwastyniaka, w takim samym stosunku setów pokonali na wyjeździe Chrobrego Głogów. Wcześniej przytrafiły im się dwie porażki, u siebie z Exact Systems Norwid Częstochowa 2:3 i na wyjeździe z AZS AGH Kraków 1:3.
Po weekendowej kolejce świdniczanie mają na koncie 31 punktów, tyle samo co drugi w klasyfikacji zespół z Częstochowy. Prowadzi, mając jedno „oczko” więcej, MKS Będzin. W czubie tabeli panuje niesamowity ścisk. Czwarta Visła Proline Bydgoszcz i piąta Chemeko-System Gwardia Wrocław zgromadziły po 29 punktów, zaś plasujący się na szóstej pozycji Mickiewicz Kluczbork – 28.
Środowy przeciwnik Avii wygrał pięć spotkań, w dziewięciu schodził z boiska pokonany. Olimpia zajmuje 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów. Celem ekipy z Sulęcina jest utrzymanie w Tauron 1. Lidze. W weekend drużyna odniosła bardzo ważne zwycięstwo nad jednym z konkurentów do pozostania na zapleczu PlusLigi. W meczu wyjazdowym pokonała 3:0 BAS Białystok, w setach do 27, 22 i 15. MVP wybrany został środkowy bloku Seweryn Lipiński. W ekipie Olimpii występuje znany w regionie były rozgrywający LUK Politechniki Lublin Bartosz Zrajkowski, który jednocześnie jest trenerem przygotowania motorycznego. W spotkaniu z Białymstoku na rozegraniu wystąpił jednak Rafał Prokopczuk.