Witold Chwastyniak nie jest już trenerem drużyny PZL Leonardo Avia Świdnik. W środowym meczu z Mickiewiczem Kluczbork żółto-niebieskich poprowadzi dotychczasowy kapitan i libero Jakub Guz.
Decyzję o rozstaniu z doświadczonym szkoleniowcem podjął zarząd świdnickiego klubu. – Zarząd Miejskiego Klubu Sportowego Avia Świdnik informuje o zakończeniu współpracy z trenerem Witoldem Chwastyniakiem. Dziękujemy Trenerowi za blisko 4-letni czas spędzony w Klubie, w tym awans do TAURON 1. Ligi, wkład w rozwój świdnickiej siatkówki, a także wiele niezapomnianych siatkarskich emocji, które na zawsze pozostaną w pamięci Kibiców dumy lotniczego miasta. Życzymy sukcesów sportowych w dalszej karierze zawodowej – czytamy w komunikacie na klubowej stronie.
Witold Chwastyniak pracował w Avii od czterech sezonów. Awansował na zaplecze PlusLigi. W minionych rozgrywkach zajął z żółto-niebieskimi wysokie czwarte miejsce. W obecnym sezonie świdniczanie nie radzą sobie najlepiej. Na 28 rozegranych spotkań przegrali 12, z czego aż osiem w tym roku. W ostatniej kolejce pokonali jednak na swoim terenie Chrobrego Głogów 3:1 zapewniając sobie miejsce w ósemce.
Poniedziałkowy trening siatkarze ze Świdnika mieli już z nowym trenerem. Do zakończenia sezonu szkoleniowcem PZL Leonardo Avia będzie Jakub Guz. Popularny „Guzik”, wychowanek i kapitan świdnickiego zespołu, grał na przyjęciu, a ostatnio występował na pozycji libero. – Władze klubu zapytały mnie, czy jestem zainteresowany prowadzeniem drużyny. Rozpoczynam nowy etap w swoim życiu, choć przyznaję, że nie była to łatwa decyzja. Zgoda na objęcie posady po trenerze Chwastyniaku wiąże się z moją decyzją o zakończeniu kariery zawodniczej, przynajmniej do końca tego sezonu. Wyznaję zasadę: albo jest się trenerem albo zawodnikiem. Nie akceptuję funkcji - które są w niektórych klubach – grającego trenera. Konieczna będzie również zmiana kapitana. Mam już kilka propozycji. Wszystko wyjaśni się w środę – mówi nowy opiekun Avii Jakub Guz.
Już w środę świdniczanie pod okiem nowego szkoleniowca spróbują poszukać punktów z Kluczborku w meczu z Mickiewiczem. Będzie to spotkanie przedostatniej kolejki sezonu zasadniczego. Żółto-niebiescy zajmują szóstą lokatę. Oprócz spotkania z Mickiewiczem zagrają jeszcze u siebie z Olimpią Sulęcin. Do zdobycia jest maksymalnie sześć punktów. W najgorszym przypadku - przy dwóch porażkach i zerowym dorobku – PZL Leonardo Avia może spaść na ósme miejsce w tabeli. – Jedziemy walczyć o zwycięstwo - zapowiada Guz.
Pierwszy gwizdek meczu w Kluczborku w godzinie 18.