W 7. kolejce Tauron 1 Ligi PZL Leonardo Avia Świdnik przegrała z MKS Będzin 1:3
Spotkanie z MKS Będzin było wyjątkowe dla Jakuba Guza. Wychowanek świdnickiego klubu otrzymał w antyramie pamiątkową koszulkę z liczbą 500. - To liczba wszystkich występów Jakuba Guza. Chodzi o Avię, kluby ze Szczecina, Siedlec i Tomaszowa Mazowieckiego. W tym geście chcieliśmy podziękować naszemu zawodnikowi za występy w naszym zespole. W minionym sezonie Kuba zakończył sportową karierę, rozpoczął pracę jako trener - tłumaczy Radosław Szczerba, prezes Avii Świdnik. - To bardzo miły gest klubu, który bardzo się liczy. Byłem zaskoczony, kiedy moi zawodnicy ustawili się do prezentacji ubrani w koszulki z numerem 2. To były moje koszulki, które mam u siebie w domu. Po każdym sezonie kilka sztuk trafiało do kolekcji: to koszulki meczowe, treningowe. Przez 20 lat występowałem w Avii, to zdecydowana większość mojej sportowej kariery. Przyznam, że łezka się w oku zakręciła - mówi Jakub Guz.
Partia otwarcia należała do świdniczan. Żółto-niebiescy popisywali się asami. Po serwisach Damiana Wierzbickiego i Macieja Ptaszyńskiego miejscowi prowadzili 7:5. Kolejne akcje dały kolejne punkty (10:7). Goście próbowali zbliżyć się do gospodarzy. W polu zagrywki rządził Ptaszyński, w ataku w ekipie z Będzina mylił się były atakujący Avii Mateusz Rećko. Przyjezdnym nie pomógł też, choć próbował, były środkowy świdniczan Łukasz Swodczyk. Miejscowi prowadzili 23:19, ostatecznie zwyciężyli 25:22.
Trzy kolejne sety były wyrównane. Kończyły się jednak zwycięstwem wicelidera z Będzina. MKS wygrywał kolejno: 25:20, 25:22 i 25:20. - Psuliśmy zbyt dużo zagrywek. Rywal zaczął też dobrze serwować. Jestem dumny z moich zawodników, którzy zostawili na boisku kawał zdrowia i serducha. Goście po końcowym gwizdku zachowywali się tak jakby wygrali ligę. Sami przyznawali, że nie łatwo było im wygrać w Świdniku. Dla nas to była kolejna bitwa. Walczymy dalej w tej lidze - mówi Jakub Guz. - MKS Będzin zagrał bardzo dobry mecz. Wyszła jakość siatkarska naszego rywala. Podjęliśmy walkę z tym przeciwnikiem - dodaje prezes Szczerba.
PZL Leonardo Avia Świdnik – MKS Będzin 1:3 (25:22, 20:25, 22:25, 20:25)
Avia: Pigłowski (6), Wierzbicki (24), Ociepski (6), Ptaszyński (13), Piwowarczyk (3), Obermeler (6), Kuś (libero) oraz Łysikowski (1), Połyński (2), Czerwiński.
Będzin: Pająk (4), Rećko (14), Koppers (2), Siwicki (7), Swodczyk (13), Depowski (12), Olenderek (libero) oraz Pietruczuk (13), Krawiecki (1), Olszewski (1).
MVP: Dominik Depowski (MKS Będzin).