To był kolejny udany weekend dla zespołów z województwa lubelskiego. LUKS AZS UMCS pokonał w Nowym Sączu Sandecję, a Tomasovia bez większych problemów poradziła sobie na wyjeździe z Marbą Sędziszów Małopolski
Zdecydowanie mocniejszego przeciwnika miały podopieczne Stanisława Kaniewskiego. Tomaszowianki walczyły o trzecie miejsce z Marbą i to na jej parkiecie. Mimo to nie pozwoliły gospodyniom na zbyt wiele. Najbardziej udany w ich wykonaniu był pierwszy set. A w nim miejscowe ugrały „tylko” 18 punktów.
W kolejnych odsłonach rywalizacja toczyła się pod dyktando Karoliny Karpiuk i jej koleżanek. Świetna zagrywka pozwalała odrzucić rywalki od siatki. Efekt? Partia numer dwa zakończyła się wygraną przyjezdnych aż 25:15. W trzecim secie było bardzo podobnie, bo tym razem siatkarki trenera Kaniewskiego rozbiły Marbą do 16. Dzięki temu niebiesko-białe wskoczyły na trzecie miejsce w tabeli. Na dodatek mają sporą przewagę nad piątą Pogonią Proszowice – aż osiem „oczek”.
Do zera swoje spotkanie wygrały także lublinianki. Mecz z ostatnią w tabeli Sandecją wcale nie był spacerkiem, ale liczą się trzy punkty. Zarówno pierwsze, jak i drugie rozdanie kończyło się na korzyść LUK AZS UMCS w stosunku 22:25. W trzeciej części spotkania zrezygnowane gospodynie nie były w stanie nawiązać już walki i tym razem przegrały do 17. Dzięki temu zespół Jacka Rutkowskiego awansował na szóste miejsce. Obecnie ma w dorobku 15 punktów.
Sandecja Nowy Sącz – LUK AZS UMCS Lublin 0:3 (22:25, 22:25, 17:25)
LUK AZS UMCS: Bogusz, Obszyńska, Gieroba, Konop, Urbańska, Kłuś (libero), Nejkauf, Wawerska, Szajowska.Krzyżak, Jarosińska, Kowalska.
Marba Sędziszów Małopolski – Tomasovia Tomaszów Lubelski 0:3 (18:25, 15:25, 16:25)
Tomasovia: Karpiuk, Hajduk, Kaniewska, Kostur, Chwała, Ruszel, Czekajska (libero), Cichoń, Dzida, Tabaczuk, Beńko.