MKS Avia Świdnik ma za sobą dwa mecze kontrolne z BAS Białystok, oba przegrane w czterech setach. Do fazy play-off pozostały trzy tygodnie.
Wykorzystując przerwę w rozgrywkach świdniczanie sprawdzali formę przed decydującymi spotkaniami sezonu. Zespół prowadzony przez trenera Witolda Chwastyniaka nie może być zadowolony z wyniku gier kontrolnych. Avia rozegrała dwa spotkania, w obu zeszła pokonana. W pierwszym sparingu uległa rywalom 0:4, w drugim 1:3.
Przeciwnikiem był lider grupy II BAS Białystok. Wszystko wskazuje na to, że w turnieju finałowym, o ile obie drużyny do niego awansują, mogą ponownie zagrać między sobą. W Internecie pojawiły się już komentarze o tym, że zespół Avii nie jest dobrze przygotowany do rozgrywek. Dwie porażki z innym liderem II ligi nie napawają kibiców optymizmem.
– W sparingach z mocnym rywalem trener chciał dać więcej pograć zawodnikom, którzy występowali mniej w sezonie zasadniczym. I dlatego zagrali Bartek Żywno, Marcin Kurek, Tomek Błądziński i Dawid Wiczkowski. Wynik nie był dla nas najważniejszy, w przeciwieństwie do zespołu z Białegostoku. Rywale chcieli wypaść dobrze przed play-off – tłumaczy kapitan MKS Avia Jakub Guz.
Przyjmujący dodaje: wiemy o co walczymy w trwającym sezonie. Pamiętajmy, że w dalszym ciągu jesteśmy w ciężkim treningu i brakuje jeszcze świeżości. Nie przejmujemy się wynikiem tych sparingów. Nie robimy sztucznego problemu z powodu porażek ponieważ po prostu on nie istnieje.
Przed turniejem finałowym przed Avią są jeszcze dwie przeszkody. Pierwszą jest I runda play-off zaplanowana na 29 lutego – 1 marca, 7-8 marca i ewentualnie 11 marca. Przeciwnikiem na tym etapie dla żółto-niebieskich będzie Enea KKS Kozienice, Extrans Sędziszów Małopolski, Karpaty Krosno lub Wisłok Strzyżów. Z każdym z tych rywali siatkarze ze Świdnika nie powinni mieć problemów i co za tym idzie wyjściem z grupy do dalszej fazy rywalizacji. O swojej sile żółto-niebiescy przekonują w rywalizacji w grupie, w której wciąż są niepokonani.
– Każdy rywal będzie niewygodny. Drużyny będą chciały się pokazać z jak najlepszej strony w fazie play-off i my mamy tego świadomość. Z drugiej strony zaczniemy rywalizację od dwóch meczów w Świdniku i nie wyobrażam sobie abyśmy nie wygrali obu spotkań. Przed nami trzy miesiące rywalizacji o I ligę i nie chcemy zmarnować tego okresu. Dwie przegrane w sparingach przydadzą nam się i traktujemy je jak chłodny prysznic. Trenujemy na 110 procent i zobaczymy co z tego wyjdzie – zapowiada kapitan żółto-niebieskich.
MKS Avia Świdnik – BAS Białystok 0:4 (20:25, 16:25, 23:25 18:25) 1:3 (25:21, 23:25, 21:25, 21:25)
MKS Avia: Sługocki, Kurek, Wiczkowski, Żywno, Obermeler, Kusior, Bonisławski (libero) oraz Guz, Baranowski, Misztal, Rejowski, Machowicz. W drugim meczu kontrolnym na zmiany wchodził Błądziński.