Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SIATKÓWKA

15 września 2019 r.
16:09

LUK Politechnika Lublin – APP Krispol Września 2:3. Zabrakło tylko wygranej

Autor: Zdjęcie autora grom
0 4 A A
(fot. Krzysztof Mazur)

KRISPOL 1. LIGA SIATKARZY Na inaugurację rozgrywek LUK Politechnika przegrała z APP Krispolem Września 2:3. Lubelski beniaminek sprawił sporo problemów brązowemu medaliście minionego sezonu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Debiut lublinian na zapleczu PlusLigi cieszył się sporym zainteresowaniem kibiców siatkówki w regionie. Na trybunach zasiadło ponad 300 widzów, w tym 10-osobwoa grupa fanów gości. Faworytem potyczki była ekipa z Wrześni, która przyjechała do Lublina jako trzecia drużyna ligi. Na trenerskiej ławce Krispolu zasiadał doskonale znany Marian Kardnas. Mający rozegranych ponad 170 spotkań w drużynie narodowej szkoleniowiec musiał się sporo natrudzić aby ze swoimi podopiecznymi wywieźć punkty z Koziego Grodu.

Od początku oba zespoły nastawiły się na mocną zagrywkę. Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 5:2. Kolejne akcje były bardzo wyrównane, a wynik oscylował w okolicy remisu (11:11, 12:12, 13:13, 14:14). Po ataku Sławomira Stolca LUK Politechnika odskoczyła na dwa punkty (18:16). Wszystko wskazywało na to, że partię otwarcia rozstrzygną na swoją korzyść gospodarze. Tym bardziej, że w końcówce seta mieli inicjatywę i prowadzili 21:20, 22:21, 23:21. Niestety przyjezdni zniwelowali straty i przełamali miejscowych. Podopiecznym trenera Macieja Kołodziejczyka udało się jeszcze obronić jednego setbola – przy wyniku 23:24 wyciągnęli na 24:24 – ale dwie kolejne akcje rozstrzygnęli na swoją korzyść siatkarze Krispolu.

Przegrana partia otwarcia mocno podziałała na lublinian. W wyjściowym składzie pojawił się atakujący Jędrzej Goss, który zastąpił Damiana Wierzbickiego. Gospodarzom wychodziło wszystko. Sprawiali sporo problemów mocnym serwisem, przełamywali bądź obijali bloki rywala, sami wielokrotnie, nawet na pojedynczym bloku, zatrzymywali ataki przeciwnika. Wygrane w cuglach 25:15 i 25:16 druga i trzecia partia wlały nadzieję w serca kibiców i pozwalały z optymizmem patrzeć na kolejną odsłonę.

Niestety, mimo wyrównanego czwartego seta, w końcówce to przyjezdni przejęli inicjatywę i wygrali 25:20 doprowadzając do tie-breaka. W nim także lepiej poradzili sobie goście zwyciężając 15:11, a w całym spotkaniu 3:2. – Bardzo szkoda przegranego pierwszego seta. Jeśli byśmy go wygrali, to całe spotkanie mogło zakończyć się naszym zwycięstwem. W tie-breaku zabrakło nam trochę szczęścia. Rywale podbijali takie piłki, których normalnie nie powinno się bronić. Dziękujemy kibicom, którzy stworzyli fajną atmosferę. Czuliśmy ich wsparcie. Za nami dopiero pierwszy mecz, gramy dalej – mówi libero LUK Politechniki Rafał Cabaj. – Zabrakło nam skuteczności i konsekwencji w końcówkach przegranych setów. Spadła nam gdzieś też koncentracja i dlatego przegraliśmy na inaugurację – dodaje rozgrywający Bartosz Zrajkowski.

LUK Politechnika Lublin – APP Krispol Września 2:3 (24:26, 25:15, 25:16, 20:25, 11:15)

LUK Politechnika: Szaniawski, Rusin, Zrajkowski, Wierzbicki, Stolc, Sterna, Cabaj (libero) oraz Goss, Durski, Oroń.

APP Krispol: Linda, Zawalski, Frankowski, Jóźwik, Narowski, Tomczak, Dzierżyński (libero) oraz Lorenc, Krawiecki, Kalinowski, Biesek, Kaźmierczak.

MVP: Mateusz Linda (APP Krispol).

POWIEDZIELI PO MECZU

Marian Kardas, szkoleniowiec APP Krispolu Września

– Wiedziałem, że w meczu z Politechniką będzie bardzo ciężko wygrać. W Lublinie wiele zespołów polegnie. Drużyna gospodarzy jest beniaminkiem ale tylko z nazwy. Zawodnicy, którzy zostali w tym klubie jak też ci, którzy przyszli tutaj grać naprawdę znają się na tym, co robią i to było widać w spotkaniu z nami. Wyszarpaliśmy zwycięstwo i bardzo się z tego cieszymy. Myślę, że w perspektywie całej ligi docenimy zdobyte tutaj dwa punkty za zwycięstwo po tie-breaku. Zespół z Lublina zasłużył też na to, aby zapunktować w tym meczu. Być może naszą słabszą grą w drugim i trzecim secie nieco uśpiliśmy przeciwnika. W czwartej i piątej odsłonie to już my kontrolowaliśmy mecz. Doświadczenie i dobre zmiany zadecydowały o tym, że to my wyszliśmy zwycięsko z inauguracyjnej potyczki.

Maciej Kołodziejczyk, trener LUK Politechniki Lublin

– Czujemy niedosyt po tym spotkaniu. Uciekła nam końcówka pierwszego seta, którego przegraliśmy 24:26 prowadząc już 23:21. Dwie kolejne partie rozegraliśmy perfekcyjnie pod każdym względem. Znacznie słabiej było w secie czwartym i piątym i to zespół z Wrześni wyjeżdża z dwoma punktami. Nam zostaje tylko jeden. Z drugiej strony bardzo doceniamy wywalczoną na inaugurację zdobycz. To jest I liga i o każdy punkt z każdym przeciwnikiem będzie bardzo ciężko. Jesteśmy beniaminkiem, ale mamy też w składzie zawodników I-ligowych. Pamiętajmy, że po drugiej stronie siatki nie stoją gracze anonimowi, to „wyjadacze”, którzy znają się na tym, co robią. Każde punkty, które będziemy zdobywać na boiskach I ligi będą na wagę złota. Naszym celem jest gra w play-off i z tego zadania się nie wycofujemy. Dziękujemy kibiciom, którzy przeszli na nasz debiut na wyższym poziomie. Choć zabrakło wygranej, to na brak emocji i dobry poziom meczu nie mogli narzekać.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzuem Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures.

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

La vida loca. Co za impreza!
foto
galeria

La vida loca. Co za impreza!

Co to była za impreza! El Cubano odleciało. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawił Lublin.

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm
ZDJĘCIA

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm

Otylia Swim Tour, czyli cykl zawodów dla dzieci w sobotę zawitał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie. Z jedyną, polską mistrzynią olimpijską ćwiczyło ponad sto dzieci. Trzeba dodać, że utytułowaną pływaczkę przywitał efektowny mural z jej podobizną.

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty
zdjęcia
galeria

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty

Trwa XIX Świdnik Jazz Festival. W programie festiwalu znalazły się koncerty uznanych artystów z Polski i zagranicy, którzy grają na wysokim poziomie. Wśród nich m.in. świdnicka Helicopters Brass Orchestra, Aleksandra Kutrzepa Quartet oraz kubański pianista Alfredo Rodriguez.

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas
zdjęcia
galeria
film

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas

Cosplay, manga, horoskopy, warsztaty i gry planszowe, a to wszystko w świątecznym klimacie. Dwudniowy festiwal Akira to gratka dla fanów kultury azjatyckiej.

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

Dzisiaj sezon 2024/2025 rozpoczną siatkarki DRS AZS UMCS Lublin. Akademiczki na inaugurację zagrają u siebie z Feniks AZS Politechnika Lubelska. Spotkanie zaplanowano na godz. 18 w sali ZS nr 5 przy ul. Elsnera.

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia
foto
galeria

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za didżejką stanął jeden z najlepszych didżejów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny.

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!