Wyjazdowym spotkaniem w Radomiu LUK Lublin rozpocznie rundę rewanżową. Pierwszy gwizdek w piątek o godzinie 20.30
W pierwszej części sezonu lublinianie odnieśli sześć zwycięstw, w dziewięciu meczach schodzili z boiska pokonani. Dosyć długo, bo aż przez sześć kolejek nie mogli odnieść wygranej. Zaczęli, dość niespodziewanie, od inauguracyjnej porażki u siebie z Cerrad Enea Czarnymi Radom 2:3. Następnie przegrali z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębskim Węglem, Indykpolem AZS Olsztyn, GKS Katowice i Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwsze przełamanie przyszło w siódmej serii, kiedy Wojciech Włodarczyk i spółka pojechali do beniaminka PlusLigi BBTS Bielsko-Biała (3:1). Następnie LUK odniósł pierwsze zwycięstwo przed swoimi kibicami pokonując w hali Globus im. Tomasza Wójtowicza rewelacyjnie spisującą się drużynę PSG Stal Nysa (znowu 3:1). Po dwóch kolejnych porażkach przyszło drugie przełamanie. Zaczęło się od wyjazdowej wygranej z Projektem Warszawa 3:1. Później było po 3:2 z mistrzem Ukrainy Barkom Każany Lwów w Lublinie i na wyjeździe ze Ślepskiem Malow Suwałki. Czwarty komplet punktów został wywalczony w spotkani z Cuprum Lubin (3:0 w Lublinie). Co ciekawe, to jedyny taki wynik w dorobku lublinian w pierwszej rundzie. Na koniec przyszła wyjazdowa przegrana z najbardziej utytułowanym polskim zespołem PGE Skrą Bełchatów 0:3.
Przystępując do rundy rewanżowej LUK Lublin zajmuje 11 miejsce z dorobkiem 19 punktów. Lublinianie jadą do Radomia z konkretnym zadaniem. Jest nim chęć rewanżu za przegraną w pierwszej kolejce. Co ciekawe, rywale z 15 spotkań wygrali tylko dwa. Oprócz triumfu w hali Globus cieszyli się także ze zwycięstwa na wyjeździe z GKS Katowice (3:0). Tak słaby wynik spowodował zwolnienie trenera z „nazwiskiem” Jacka Nawrockiego – stało się to 24 listopada, po wyjazdowej porażce 0:3 ze Skrą Bełchatów. Jego miejsce zajął Paweł Woicki. Reprezentacyjny rozgrywający, który był zawodnikiem Czarnych, zakończył karierę i zajął się trenerką. Pod opieką nowego szkoleniowca radomianie wprawdzie jeszcze nie wygrali, ale zdołali już pokazać się z dobrej strony. Na wyjeździe urwali punkt mistrzowi Polski ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle (2:3). W dwóch ostatnich spotkaniach doznali jednak porażek po 0:3 z wicemistrzem Jastrzębskim Węglem i Indykpolem AZS Olsztyn.
Dla Czarnych i LUK piątkowe spotkanie ma dodatkowy smaczek. W ekipie z Radomia występuje były przyjmujący lubelskiego zespołu Paweł Rusin. Na rozegraniu jest Wiktor Nowak, który ma przeszłość w innym klubie z regionu Avii Świdnik. Radomianie walczą o utrzymanie w elicie. Na razie zajmują bezpieczne 15 miejsce. Nad outsiderem BBTS Bielsko-Biała mają sześć punktów przewagi. O swoje bije się także zespół trenera Dariusza Daszkiewicza. Lublinianie marzą o wejściu do ósemki. Do osiągnięcia tego celu brakuje im czterech punktów. Kibice liczą, że w Radomiu uda się wziąć rewanż za porażkę na inaugurację.