Wisła Puławy rozpoczęła 2016 rok od remisu z Puszczą Niepołomice 1:1. Punkt dla gospodarzy uratował Tomasz Sedlewski, który na kwadrans przed końcowym gwizdkiem doprowadził do wyrównania
W pierwszej połowie kibice nie obejrzeli ani jednego gola. Niewiele działo się też pod obiema bramkami. Podopieczni trenera Bohdana Bławackiego mogli tak na dobrą sprawę pochwalić się jedynie niecelnym strzałem Konrada Szczotki z rzutu wolnego.
Ciekawiej zrobiło się tuż po przerwie. Już w 51 minucie Ifeanyi Uwakwe okazał się szybszy od Patryka Sobaczaka i otworzył wynik spotkania. Wisła rzuciła się do odrabiania strat, a szkoleniowiec miejscowych posłał szybko do boju Patryka Słotwińskiego i Dymitrija Chlebosołowa. W 70 minucie na murawie zameldował się z kolei Tomasz Sedlewski i to po jego uderzeniu w 75 minucie puławianie doprowadzili do remisu. Do końca spotkania rezultat nie uległ już zmianie.
Za tydzień Konrad Nowak i spółka zmierzą się na wyjeździe ze Zniczem Pruszków, który w sobotę przegrał w Mielcu ze Stalą 1:3. Co ciekawe, mimo remisu „Duma Powiśla” powiększyła przewagę nad grupą pościgową. Ma obecnie siedem „oczek” więcej od czwartej Siarki Tarnobrzeg.
Wisła Puławy – Puszcza Niepołomice 1:1 (0:0)
Bramki: Sedlewski (75) – Uwakwe (51)
Wisła: Sobczak – Turzyniecki, Budzyński, Pielach, Lisiecki (70 Sedlewski), Głaz (55 Słotwiński), Maksymiuk, Tetych, Szczotka (78 Kalita), Litwiniuk (55 Chlebosołow), Nowak.
Puszcza: Staniszewski – Mikołajczyk, Garzeł, Czarny, Furtak, Kotwica, Uwakwe, Domański (90 Wójcik), Reiman (90 Lepiarz), Abramowicz, Stepankow (78 Barbus).
Żółta kartka: Mikołajczyk (Puszcza).
Sędziował: Michał Zając (Sosnowiec). Widzów: 708.