Czwarty mecz z rzędu bez zwycięstwa zanotowali w sobotę piłkarze z Puław. Wisła tym razem uległa u siebie Puszczy Niepołomice 0:1. Mimo słabego występu gospodarze mogą być już spokojni o ligowy byt. Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek mają siedem punktów przewagi nad ostatnim zagrożonym zespołem, Kotwicą Kołobrzeg.
Jedyna bramka padła w 20 minucie zawodów, kiedy Łukasz Nowak z kilku metrów głową pokonał Nazara Penkowca. Gospodarze w wielu fragmentach mieli poważne kłopoty ze sforsowaniem defensywy rywali. Na dodatek w samej końcówce musieli sobie radzić w osłabieniu. Po drugiej żółtej kartce z boiska wyleciał Arkadiusz Maksymiuk. Dużo wcześniej, bo już w ósmej minucie Maciej Machalski zastąpił Iwana Litwiniuka.
"Duma Powiśla" za tydzień wybiera się do Mielca na spotkanie z tamtejszą Stalą. Sezon zakończy przed własną publicznością, pojedynkiem z Legionovią.
Wisła Puławy – Puszcza Niepołomice 0:1 ( 0:1)
Bramka: Ł. Nowak (20).
Wisła: Penkowec – Edwards, Budzyński, Pielach, Fedoriw (46 Lisiecki), Charzewski (67 Raphael Carioca), Maksymiuk, Litwniuk (8 Machalski), Szczotka, Niezgoda, K. Nowak.
Puszcza: Sobieszczyk – Cichy, Lepiarz, Napierała, Mikołajczyk, Madejski (72 Saliga), Gawęcki, Kotwica, Lampart, Ł.Nowak (83 Sojda), Stepankow (90 Gębalski).
Żółte kartki: Maksymiuk, Budzyński, Pielach, Machalski – Stepaknow, Lepiarz, Lampart.
Czerwona kartka: Maksymiuk (Wisła, 85 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec).Widzów 500.