Paweł Miesiąc wygrał rozgrywaną na torze w Bahia Blanca ostatnią rundę międzynarodowych indywidualnych mistrzostw Argentyny. W klasyfikacji generalnej zawodnik KM Cross Lublin zajął drugie miejsce, poprawiając o jedną pozycję swoje osiągnięcie sprzed roku.
Rywalizacja rozpoczęła się 18 grudnia. Od początku Miesiąc, podobnie jak inni zawodnicy z Europy, musiał korzystać z pożyczonego sprzętu, bo jego motocykl został zajęty przez urząd celny. Z tego powodu żużlowiec w pewnym momencie ogłosił nawet rezygnację z dalszego udziału w argentyńskim turnieju, ale ostatecznie zdecydował się kontynuować swoje występy.
Wisienką na torcie dla reprezentanta lubelskiego klubu była ostatnia runda mistrzostw. Miesiąc wygrał wszystkie pięć biegów w fazie zasadniczej. Plecy rywala oglądał tylko raz, gdy w półfinale musiał uznać wyższość wychowanka TŻ Lublin, a obecnie zawodnika Kolejarza Opole Dawida Stachyry. W finale popularny „Łełek” ponownie nie miał sobie równych.
Zwycięstwo w finałowych zawodach nie wystarczyło do wygranej w klasyfikacji generalnej. Pierwsze miejsce obronił Stachyra, a Miesiąc musiał zadowolić się tytułem wicemistrzowskim. Trzeci w „generalce” był Włoch Guglielmo Franchetti.
Czołówka klasyfikacji generalnej:
1. Dawid Stachyra (Polska) 136 pkt. 2. Paweł Miesiąc (Polska) 132 pkt. 3. Guglielmo Franchetti (Włochy) 129 pkt. 4. Stanisław Mielniczuk (Ukraina) 116 pkt. 5. Mariusz Fierlej (Polska) 108 pkt. 6. Lisandro Husman (Argentyna) 102 pkt.