Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

ŻUŻEL

6 stycznia 2019 r.
16:29

Jacek Ziółkowski (Speed Car Motor): Bić nas nie będą

0 5 A A
Jacek Ziółkowski (z prawej) był kierownikiem Speed Car Motoru Lublin. Teraz sprawdzi się jako menadżer zespołu
Jacek Ziółkowski (z prawej) był kierownikiem Speed Car Motoru Lublin. Teraz sprawdzi się jako menadżer zespołu (fot. Maciej Kaczanowski (archiwum))

Rozmowa z Jackiem Ziółkowskim, menadżerem Speed Car Motoru Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Zacznę dosyć nietypowo. Pytanie z kategorii „sport”. Ile tytułów Indywidualnego Mistrza Świata ma na swoim koncie Hans Nielsen?

– Cztery.

  • Zgadza się. Czy takie pytanie coś panu przypomina?

– Lata 90…

  • Dwa lata temu wygrał pan jeden z odcinków teleturnieju „Jeden z dziesięciu”…

– To już dwa lata minęły? Popełniłem dwa błędy, których nie mogę sobie darować. Na jedno pytanie znałem odpowiedź, ale odpowiedziałem „nie wiem”. To było pytanie o struny głosowe. Trzeba było strzelać, to miałbym 50% szans na trafienie. Jeszcze coś zawaliłem, ale nie pamiętam. Mogłem mieć 10 punktów więcej i straciłem szansę, a to było w finale.

  • Wtedy zdobył pan 72 punkty i wygrał. Ile punktów będzie zdobywał w każdym meczu Speed Car Motor Lublin?

– Tyle to nie (śmiech). Moim marzeniem jest, żeby to było 46 punktów, ale wiem, że nie we wszystkich meczach to się uda. Na pewno mecze wyjazdowe będą dla nas bardzo trudne, chociaż będziemy się starali powalczyć. Może uda nam się zaskoczyć rywali.

  • Pan, jako urodzony optymista, wierzy raczej w dobry wynik i utrzymanie w PGE Ekstralidze…

– Zawsze, jak jadę na mecz, to nie myślę o tym, żeby zdobyć 20 punktów. Jedziemy i walczymy. Mecz się składa z 15 wyścigów i w każdym trzeba osiągnąć jak najlepszy rezultat. Jeśli przeciwnik jest lepszy, to wygra. Często słyszę pytanie: „Dlaczego przegraliśmy ten mecz i kto jest temu winien?” Ja zawsze powtarzam: „Winna była drużyna przeciwna, bo była lepsza.” Jeżeli ktoś bawi się w sport, to musi wiedzieć, że oprócz zwycięstw są też porażki. Należy je godnie przyjąć. Drużyna przeciwna to nie są nasi wrogowie, tylko rywale. W parku maszyn chłopcy z różnych drużyn ze sobą rozmawiają i współpracują. Traktują się jak przyjaciele.

  • Dużo jest żużlowych wojen między zawodnikami i drużynami?

– Kiedy czytam wypowiedzi niektórych działaczy, obrażające niektóre kluby, to mnie to dziwi. To jest niepotrzebne, a potem mają pretensje, że kibice ze sobą walczą. A to skądś się przecież bierze. Podchodźmy do tego jak do sportu. Ja wiem, że ja chcę wygrać zawody, ale trener drużyny przeciwnej też chce tego samego. Mam mieć o to do niego pretensje? Będę starał się go pokonać.

  • Jak ocenia pan skład, którym dysponuje Motor Lublin?

– To są bardzo ambitni zawodnicy, którym zależy na osiąganiu dobrych wyników. Natomiast nie ma tutaj nazwisk aktualnych uczestników cyklu Grand Prix, którzy byliby takimi „lokomotywami” do pociągnięcia reszty. Jest kilka takich, jak to mówię, gniewnych i ostrych psów, które będą kąsać.

  • Ostatnio Stal Rzeszów nie dostała licencji, a kontrakty żużlowców są nieważne. Może ktoś stamtąd byłby dla was wzmocnieniem, na przykład Linus Sundstroem, czy Kai Huckenbeck?

– Z zawodników Stali najbardziej byłem zainteresowany Linusem Sundstroemem. Obserwuję tego chłopaka od wielu lat i to jest żużlowiec, który ma już doświadczenie w ekstralidze i miał bardzo fajne występy. Nie do mnie należą jednak decyzje transferowe naszego klubu. Ja dostaję pewien materiał i staram się z niego ciasto ulepić. Oby to nie był zakalec (śmiech).

  • A nie mógłby pan pójść do Jakuba Kępy – dyrektora sportowego klubu – i powiedzieć mu: „Chcę tego zawodnika”?

– Jesteśmy ze sobą w kontakcie, natomiast ja nie uczestniczę w rozmowach z zawodnikami i nie wiem, jak to wygląda na dalszym etapie: jakie są ich żądania finansowe, jakie są możliwości finansowe klubu, ile wydaliśmy już na kontrakty, ile możemy jeszcze wydać… Nie chcę wchodzić w te tematy, bo nie jest to moja działka.

  • Jak będzie wyglądało przygotowanie do sezonu, jeżeli chodzi o sparingi?

– Na pewno będzie mecz wyjazdowy w Gdańsku, chociaż pogoda na wiosnę to jeszcze zweryfikuje. To spotkanie jest planowane (na 24 marca – dop. red.). Planowany jest też dwumecz z tarnowską Unią, bez określania dat. W grę wchodzi przełom marca i kwietnia. Będę jeszcze raz rozmawiał z Piotrem Żyto, bo chciałbym jeszcze spotkać się z Rybnikiem. To silna drużyna, a z takimi zespołami będziemy jeździć.

  • Ma pan jakieś obawy przed startem sezonu?

– Nie, przecież bić nas nie będą (śmiech). Czego mam się bać? Będziemy jeździli zawody i starali się wygrać. Nie ukrywam, że na pewno parę meczów przegramy, ale kilka też wygramy.

Pozostałe informacje

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

PGE EKSTRALIGA
14. KOLEJKA

Wyniki:

Betard Sparta Wrocław - Orlen Oil Motor Lublin 43:47
Orlen Oil Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław 52:38

Tabela:

1. Orlen Oil Motor Lublin 14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław 14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów 14 19 -37
4. Apator Toruń 14 15 -7
5. ZOOleszcz GKM Grudziądz 14 14 -58
6. Falubaz Zielona Góra 14 13 -33
7. Tauron Włókniarz Częstochowa 14 12 -50
8. Fogo Unia Leszno 14 11 -87

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!