6 marca, to wyjątkowy dzień dla Zespołu Szkół Samochodowych im. Stanisława Syroczyńskiego w Lublinie. Właśnie tego dnia Orlen Oil Motor Lublin nawiązał ze szkołą współpracę w temacie edukacji mechaników sportów motocyklowych.
Obie strony liczą, że w ten sposób uda się połączyć wiedzę teoretyczną z praktycznymi umiejętnościami.
– Jest to bardzo ważne wydarzenie z punktu widzenia prezydenta miasta. Wydaje się, że porozumienie ma wymiar naturalny, bo gdzie się mają kształcić nowe kadry żużlowe jeśli nie w lubelskiej szkole samochodowej, skoro Lublin to żużel. Wszyscy w Polsce wiedzą, że Lublin to żużel i tutaj ma powstać najlepsza szkoła, w której uczy się mechaników żużlowych, mechaników crossowych i mechaników motocyklowych. Miasto, prezydent Krzysztof Żuk oraz dział oświaty bardzo chcemy angażować się w tę współpracę, żeby była ona na jak najwyższym poziomie – mówi Zastępca Prezydenta Miasta Lublin, Mariusz Banach.
– Pomysłem klubu, ale także inicjatywą szkoły jest, aby młodzi ludzie poszerzyli grono osób zainteresowanych sportem żużlowym w naszym mieście. Jest bardzo duża potrzeba mechaników sportowych, których na rynku brakuje. Chcemy się dzielić specjalistyczną wiedzą, jak należy przygotowywać motocykle do sportu i każdy, kto będzie chciał z tej wiedzy skorzystać, dostanie taką możliwość. Mam nadzieję, że dzięki tej współpracy nie będzie takiego głodu mechaników – wyjaśnia Piotr Więckowski, wiceprezes zarządu Speedway Lublin S.A.
Radości z rozpoczęcia współpracy z drużyną mistrzów Polski nie kryje dyrektor szkoły Ryszard Morawski.
– To ważny dzień dla wszystkich uczniów naszej szkoły. Podpisaliśmy ważne porozumienie, które daje nowe szerokie perspektywy działań i korzyści dla każdej ze stron. Cieszymy się, ze nasi wychowankowie będą mogli rozwijać swoje sportowe i zawodowe pasje. Sport daje motywacje do pracy, do ciągłego podnoszenia kwalifikacji. Dzisiejsze wydarzenie to również sygnał dla lokalnego środowiska, że tutaj w Lublinie, w samochodówce, powstaje ośrodek, gdzie nauka łączy się ze sportem. Wierzę również w to, że podjęta przez nas współpraca, w kolejnych latach stanie się przyczynkiem do odkrywania pokoleń młodych mechaników motocyklowych, którzy dzięki nabytej wiedzy zawodowej, działając z wielką pasją, będą przyczyniać się do rozwoju sportów motocyklowych – mówi dyrektor Morawski.
Część uczniów obecna na spotkaniu nie dość, że dostała trochę wolnego, to dodatkowo miała jeszcze możliwość przyjrzenia się z bliska, jak wyglądają motocykle żużlowe, ale nie tylko. Był też mały konkurs i nagrody do wygrania. Później o sytuacji na rynku mechaników wypowiedzieli się także: trener młodzieży w Orlen Oil Motorze oraz sami mechanicy.
– Zarówno w Polsce, jak i Europie mechanik jest bardzo potrzebny. Mamy w tym temacie duże braki, bo dobrych mechaników po prostu brakuje. Dlatego nawiązujemy współpracę ze szkołą i liczymy, że uda się znaleźć chętnych, a następnie jak najlepiej ich wyszkolić. W Lublinie macie naprawdę świetne warunki. Są świetne teamy, jak ten Bartosza Zmarzlika. A ten zawód, to nie tylko pieniążki, ale i spore przeżycia, dużo wspomnień i wyjazdów. To jest naprawdę ciekawa praca. A jeżeli pasjonujecie się motocyklami, to będziecie zadowoleni – przekonywał młodzież trener Rafał Trojanowski.
– Serwisów motocyklowych jest naprawdę bardzo niewiele. Ta współpraca to początek zawodowego kształcenia, teraz kwestia specjalizacji. Mam nadzieję, że ta uroczystość uświadomiła wam, że to kolejny obszar, którym możecie się zająć w przyszłości – przekonuje mechanik Grzegorz Wiejak.