W pierwszym meczu barażowym o prawo występów w Nice PLŻ Speed Car Motor Lublin pokonał na wyjeździe Stal Rzeszów 52:38. Rewanż w najbliższą niedzielę w Lublinie.
Stanisław Burza i Bjarne Pedersen na dzień dobry rozbili parę rywali 5:1. Pewnie nawet najwięksi optymiści z Lublina podchodzili do tego wyniku ze spokojem. W drugim biegu podopieczni Dariusza Śledzia znowu pokonali rywali, tym razem 4:2. Kiedy w szóstej gonitwie kolejne, podwójne zwycięstwo zaliczyli Paweł Miesiąc i Daniel Jeleniewski zrobiło się aż 25:11 dla Speed Car Motoru. Wówczas fani „Koziołków” pewnie przecierali oczy ze zdumienia.
Kolejne wyścigi? Może odrobinę nerwów wkradło się jedynie w ósmym biegu. Wówczas bracia Dawid i Wiktor Lampartowie pokonali parę gości 5:1. Strata Stali stopniała w tym momencie do 10 „oczek” (19:29). To był jednak tylko jednorazowy zryw gospodarzy. Wszystko szybko wróciło do normy. W dziewiątej serii Jeleniewski i Miesiąc przywieźli cztery punkty, a po chwili pięć dołożyli Robert Lambert i debiutujący w barwach przyjezdnych Wiktor Trofimow. Fani z Rzeszowa znowu mogli złapać się za głowy, bo przewaga „Koziołków” była więcej niż bezpieczna – (22:38).
W końcowej fazie meczu Robert Lambert i jego koledzy pilnowali już wyniku i ostatecznie do rewanżu przystąpią z pokaźną zaliczką aż 14 punktów. Można spokojnie powiedzieć, że faworytem do jazdy w I lidze zdecydowanie jest teraz Lublin. Trener Śledź na razie dmucha jednak na zimne.
– Nie ma co ukrywać, że to jest bardzo dobry wynik. Mamy za sobą udany mecz. Nie popadamy jednak w hurraoptymizm i przygotowujemy się do rewanżu. Dziękujemy wszystkim kibicom za wsparcie, które mieliśmy. Liczymy na jeszcze więcej przy okazji spotkania rewanżowego – oceniał Dariusz Śledź, trener „Koziołków”.
Drużyna Janusza Stachyry kompletnie zawiodła. A w zespole gości trzeba wyróżnić wszystkich żużlowców, bo każdy dorzucił swoją cegiełkę do olbrzymiego sukcesu. Trzeba też dodać, że rywalizację na stadionie w Rzeszowie śledziło około tysiąca kibiców Speed Car Motoru. W niedzielę pewnie nie trzeba będzie nikogo specjalnie zachęcać do przyjścia na stadion.
Stal Rzeszów – Speed Car Motor Lublin 38:52
Stal: 9. Nick Morris 10+2 (t,3,2,1*,3,1*), 10. Marcel Szymko 0 (d,0.-), 11. Nicklas Porsing 11 (3,2,1,3,0,2), 12. Erik Riss 0 (d,t,w), 13. Dawid Lampart 8 (d,0,3,0,2,3), 14. Kamil Kiełbasa 0 (0,0,-,0), 15. Wiktor Lampart 9+1 (1,2,2,1,2*,1).
Speed Car Motor: 1. Bjarne Pedersen 9+2 (2*,3,1,1*,2), 2. Stanisław Burza 4 (3,1,0), 3. Daniel Jeleniewski 12+1 (1,2*,3,3,3), 4. Paweł Miesiąc 8 (2,3,1,2,0), 5. Robert Lambert 9+1 (3,2,3,1*,0), 6. Oskar Bober 6+1 (3,1*,0,2), 7. Wiktor Trofimow jr 4+1 (1,1,2*).
Sędziował: Grzegorz Sokołowski.
Najlepszy czas dnia: 65,09 Nicklas Porsing (3 wyścig).
Komisarz toru: Grzegorz Janiczak. Widzów: 6000 (w tym 1000 z Lublina).
Bieg po biegu:
- Burza, Pedersen, W. Lampart (Morris – t), Szymko – 1:5 (1:5)
- Bober, W. Lampart, Trofimow jr, Kiełbasa – 2:4 (3:9)
- Porsing, Miesiąc, Jeleniewski, Riss – 3:3 (6:12)
- Lambert, W. Lampart, Trofimow jr, D. Lampart – 2:4 (8:16)
- Pedersen, Porsing, Burza, Kiełbasa – 2:4 (10:20)
- Miesiąc, Jeleniewski, W. Lampart, D. Lampart – 1:5 (11:25)
- Morris, Lambert, Bober, Szymko – 3:3 (14:28)
- D. Lampart, W. Lampart, Pedersen, Burza – 5:1 (19:29)
- Jeleniewski, Morris, Miesiąc, D. Lampart – 2:4 (21:33)
- Lambert, Trofimow jr, Porsing, Riss – 1:5 (22:38)
- Jeleniewski, D. Lampart, Morris, Bober – 3:3 (25:41)
- Porsing, Bober, Pedersen, Kiełbasa – 3:3 (28:44)
- Morris, Miesiąc, Lambert, Porsing – 3:3 (31:47)
- D. Lampart, Pedersen, W. Lampart, Miesiąc – 4:2 (35:49)
- Jeleniewski, Porsing, Morris, Lambert – 3:3 (38:52)