(fot. Stacja Narciarska Kazimierz/Facebook)
Mimo tego, że trwa "narodowa kwarantanna" i związany z nią zakaz obsługi stoków narciarskich, ich właściciele zaczynają je otwierać. Jako pierwszy w regionie ruszył NartRaj w Chrzanowie, a w ślad za nim idą już kolejne. We wtorek rozpoczynają się lekcje jazdy na nartach i snowboardzie w Stacji Kazimierz.
Kolejny stok zaprasza narciarzy. Po tym jak od piątku funkcjonuje NartRaj w Chrzanowie na podobny krok zdecydowała się Stacja Kazimierz. We wtorek, 19 stycznia, rozpoczną się tam „lekcje jazdy na nartach i snowboardzie”
Zakaz otwierania wyciągów narciarskich trwa już tak długo, że działający w tym biznesie przedsiębiorcy zaczynają tracić cierpliwość. Szukają luk w przepisach, by nie łamiąc prawa, zacząć zarabiać.
W piątek radny wojewódzki Piotr Rzetelski (PSL) obwieścił, że otwiera swój NartRaj w Chrzanowie. Tłumaczył, że „nie jest stokiem, tylko ośrodkiem narciarskim”, a obowiązujące przepisy zabraniają działalności stokom. Przedsiębiorca znalazł też sposób na działanie wypożyczalni sprzętu, mianując ją sklepem ze sprzętem używanym, który można płatnie przetestować przed zakupem.
Z innej luki w przepisach zamierza skorzystać właściciel Stacji Kazimierz.
Wyciąg w Kazimierzu Dolnym zamierza działać tak jak funkcjonuje już Szwajcaria Bałtowska. Chodzi o nie objęte zakazem „pozaszkolne formy edukacji sportowej oraz zajęcia sportowe i rekreacyjne”.
– My nie naginamy przepisów, tylko działamy zgodnie z nimi. Zajęcia edukacyjne dla narciarzy będzie prowadził osobny podmiot, któremu udostępnimy teren. Jestem pewien, że nikomu nic złego się nie stanie – mówi Marcin Świderski, właściciel Stacji Kazimierz. – W grudniu mieliśmy trzy kontrole potwierdzające, że jesteśmy dobrze przygotowani i stosujemy się do reżimu sanitarnego. Mamy zamkniętą wypożyczalnię, do sklepu ze sprzętem będzie można wchodzić pojedynczo, a gastronomia będzie sprzedawać tylko na wynos – podkreśla.
W Kazimierzu, podobnie jak w Bałtowie, narciarze i snowboardziści będą uczestniczyć w programie nauki jazdy na nartach i desce. Jak czytamy na stronie kazimierskiego ośrodka, program jest odpłatny i zaadresowany do dzieci, młodzieży i osób dorosłych. Poza zakupem biletu wstępu, będą musieli podpisać oświadczenie o przystąpieniu do zajęć z instruktorem.
Pozostałe ośrodki w powiecie puławskim na taki krok się nie zdecydowały.
– Jesteśmy przygotowani na otwarcie w każdej chwili, cały czas naśnieżamy, więc warunki na stoku już teraz są bardzo dobre. Otwierać jednak nie będziemy zanim nie zostanie zniesiony rządowy zakaz. Czekamy i liczymy na skrócenie jego obowiązywania – mówi Marcin Grobel, instruktor narciarski na stoku w Parchatce.
Na zniesienie zakazu czeka również właściciel ośrodka NartSport w Rąblowie.
Już we wtorek zapraszamy na nasz obiekt. Od tego dnia będzie możliwość uczestnictwa w edukacyjnych zajęciach sportowych...
Opublikowany przez Stacja Narciarska Kazimierz Niedziela, 17 stycznia 2021