Zakaz odwiedzin osób z zewnątrz, mniejsza liczba lokatorów w pokojach, obowiązek noszenia maseczek na korytarzu – tak będzie teraz wyglądało życie w domach studenckich. Lubelskie uczelnie właśnie rozpoczęły kwaterowanie w akademikach.
– Musiałam sama wnieść swoje rzeczy, bo choć przywiózł mnie tu tata, to nie mógł wejść ze mną do środka i mi pomóc – mówi Julia Jarosik z Krakowa, która 1 października rozpocznie naukę na pierwszym roku animacji kultury na UMCS.
W poniedziałek Julia zameldowała się w Domu Studenckim Femina.
– Rozpoczynanie studiów, w czasie gdy nie można korzystać w pełni z życia studenckiego, nie jest łatwe. Na szczęście będziemy mieli jeden dzień w tygodniu, gdy zajęcia będą odbywały się w sposób tradycyjny, na uczelni. Nauka tylko przez internet to nie to samo – przyznaje Jarosik.
Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego, lokatorzy domów studenckich nie będą mogli przyjmować gości z zewnątrz ani organizować imprez.
W częściach wspólnych akademików, czyli na korytarzach i klatkach schodowych, w kuchniach, pralniach czy łazienkach, będą musieli pamiętać o obowiązku zasłaniania ust i nosa oraz zachowaniu bezpiecznych dystansów. Zmniejszy się też liczba osób w pokojach.
– Pokoje dwuosobowe m.in. w takich akademikach jak DS Zana czy DS Kronos zmieniliśmy na jednoosobowe. Ze względów bezpieczeństwa nie planujemy również pełnego obłożenia naszych akademików. Zajętych zostanie ok. 75 proc. miejsc – mówi Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS.
I dodaje, że w związku z przekształceniem „dwójek” w „jedynki” opłaty wzrosną o ok. 60 zł miesięcznie. I tak za miejsce w dwójce w DS Amor trzeba zapłacić 385 zł (bez internetu), a pokój jednoosobowy w Kronosie kosztuje 700 zł.
Zabrakło nam miejsc
Tylko w pojedynczych pokojach będą mieszkać lokatorzy akademików Uniwersytetu Medycznego. Wyjątkiem są małżonkowie i rodzeństwa.
– Tym sposobem z 630 miejsc zrobiło nam się 380. 250 wniosków musieliśmy rozpatrzyć negatywnie. Zwykle było tak, że kwaterowaliśmy osoby spoza uczelni, a teraz zabrakło nam miejsc nawet dla naszych studentów – tłumaczy Andrzej Goral, kierownik miasteczka akademickiego UM.
Trzecią z lubelskich szkół wyższych, które w poniedziałek rozpoczęły kwaterowanie jest Uniwersytet Przyrodniczy. W środę pierwszych lokatorów w swoich domach studenckich powitają KUL i Politechnika Lubelska. Wszędzie studenci muszą liczyć się z podobnymi obostrzeniami. Uczelnia techniczna ponadto decyduje się na dodatkowe środki ostrożności.
– Trzy razy na dobę dezynfekowane są części wspólne takie jak: węzły sanitarne, kuchnie, pralnie, hol, recepcja, windy, klamki i drzwi wejściowe – informuje Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik prasowy PL.