Dariusz Kołodziejczyk, były starosta świdnicki, pracuje w Trawnikach na stanowisku sekretarza. Zdaniem naszego czytelnika, wójt gminy Damian Daniel Baj zatrudnił go z naruszeniem prawa, bo bez konkursu. Wójt zarzuty odpiera. I odpowiada, że to było przeniesienie z innego urzędu.
„Damian Baj powołał sekretarza gminnego bez konkursu, naruszając tym samym przepisy art. 5 ust. 1b. „Obsadzenie stanowiska sekretarza nie może nastąpić w drodze powierzenia pełnienia obowiązków”. Zgodnie z art. 5 ust 1a, nabór na wolne stanowisko sekretarza przeprowadza się w terminie 3 miesięcy od zwolnienia stanowiska” – pisze do nas pan Paweł. „Jest tu wyraźnie napisane, że musi być nabór, a nie powołanie! W gminie aż huczy. Ludzie zastanawiają się, jak można tak sprawować władzę, nie patrząc na prawo i przepisy.”
Były starosta świdnicki Dariusz Kołodziejczyk pracuje na stanowisku sekretarza gminy Trawniki od ponad miesiąca. O jego zatrudnieniu wójt gminy poinformował radnych na grudniowej sesji. Damian Daniel Baj przekonywał, że nowy sekretarz będzie stanowił „wydatną pomoc” w jego pracy. Wójt wyjaśniał też radnym, dlaczego zatrudnił Kołodziejczyka bez konkursu.
– Uczyniłem to poza konkursem na podstawie artykułu 22 ustawy o pracownikach samorządowych, gdzie można dokonać przeniesienia pracownika. I takie przeniesienie nastąpiło poprzez zawarcie porozumienia pomiędzy burmistrzem miasta Piaski a mną – tłumaczył radnym Baj i podkreślał, że Kołodziejczyk to „cenny pracownik”.
– W ostatnich latach przed objęciem funkcji starosty byłem kierownikiem Ośrodka Pomocy Społecznej w Piaskach – mówi Kołodziejczyk. – Było to stanowisko urzędnicze, kierownicze.
– Pan Dariusz Kołodziejczyk po wyborach wrócił do pracy na poprzednio zajmowane stanowisko (w gminie Piaski - red.) – mówi wójt gminy Trawniki. – Po podpisaniu porozumienia z burmistrzem Piask i przeniesieniu, pan Kołodziejczyk rozpoczął pracę w naszym urzędzie. Jest zatrudniony w gminie od 1 grudnia 2018 r., z jego pracy jestem zadowolony.
Jak informuje wójt gminy Trawniki, wynagrodzenie sekretarza gminy nie przekracza 8 tys. zł brutto.
Kołodziejczyk przed objęciem funkcji sekretarza gminy Trawniki zrezygnował z członkostwa w Polskim Stronnictwie Ludowym. – Byłem szefem struktur powiatowych – dodaje Kołodziejczyk. – Postąpiłem zgodnie z przepisami prawa. Osoba pełniąca funkcję sekretarza nie może należeć do partii politycznej.
Przez ostatnie 4 lata powiatem świdnickim rządziła koalicja Polskie Stronnictwo Ludowe–Platforma Obywatelska–Świdnik Wspólna Sprawa. Ale wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość i ma większość w Radzie Powiatu, co pozwala mu na samodzielne rządy. Nowym starostą świdnickim jest Łukasz Reszka (PiS).