Dobiegła końca budowa letniej sceny w centrum Świdnika. Będzie miała kształt muszli. Pierwsze zespoły wystąpią na niej już na wiosnę.
– Oferty znacznie przekraczały sumę, jaką mogliśmy zapłacić. Ostatecznie, musieliśmy zwiększyć kwotę w budżecie na ten cel. Pierwotnie planowaliśmy wydać 350 tys. zł, a inwestycja kosztowała 388 tys. zł – mówi Artur Soboń, sekretarz Urzędu Miasta w Świdniku. – Na poniedziałek zaplanowaliśmy odbiór techniczny.
Zanim scena powstała, trzeba było rozebrać część tarasu Miejskiego Centrum Usług Socjalnych. To na jego podbudowie została ona wybudowana.
Konstrukcja ma kształt muszli. Będzie miała własne nagłośnienie i oświetlenie. Scena została wybrukowana, wokół niej powstaną alejki. W przyszłości miasto planuje postawić w tym miejscu ławeczki. Na razie mieszkańcy będą mogli siedzieć koło fontanny i słuchać muzyki.
W okresie letnim w Świdniku odbywa się szereg imprez kulturalnych. Dzięki tej inwestycji zespoły muzyczne zyskają odpowiednie miejsce do prezentowania swoich umiejętności.
– Dla nas to bardzo dobra wiadomość – mówi Adam Żurek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, w ramach którego działa wiele zespołów. – Wreszcie lokalne zespoły będą miały miejsce na zaprezentowanie swoich talentów. Od wiosny będziemy wykorzystywać scenę, teraz jeszcze dokupujemy sprzęt nagłaśniający. W maju planujemy zrobić duży Festiwal Miast Partnerskich.
Jest szansa, że w przyszłym roku Ratusz zorganizuje tutaj miejskiego sylwestra. – W związku z tym, że pojawiają się takie głosy mieszkańców, w przyszłym roku w budżecie MOK 50 tys. zł jest przeznaczonych na organizację sylwestra – zapowiada A. Soboń.
Scena podoba się mieszkańcom. – Bardzo szybko ją wybudowali. Cieszymy się, że w tak dużym mieście będzie miejsce, gdzie będą odbywać się plenerowe koncerty– mówi pani Krystyna.
– A najważniejsze, że jest na ogrodzonym terenie, to może jej od razu nie zniszczą wandale – dodaje pani Zofia.