- Dokumenty, jestem z CBA - usłyszał przechodzień na ulicy Wiśniowej w Świdniku. I zobaczył wycelowany w siebie rewolwer. Za funkcjonariusza podawał się Andrzej K., 38-letni mieszkaniec Piask, który z żadną ze służb państwowych nie ma nic wspólnego
Przechodzień nie uwierzył, że ma przed sobą agenta CBA. Zadzwonił po policję. Funkcjonariusze wspólnie z napadniętym przeszukali okolice.
- Napastnik został zatrzymany już kilka minut później - mówi Magdalena Szczepanowska, z policji w Świdniku. - Policjanci znaleźli przy nim naładowany rewolwer gazowy, na który nie posiadał zezwolenia.
Andrzej K. miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do izby zatrzymań. Odpowie za podawanie się za funkcjonariusza publicznego oraz nielegalne posiadanie broni i amunicji.
er