Równo w południe szef MON, Mariusz Błaszczak podpisze umowę na dostawę 32 helikopterów dla armii. To maszyny AW149.
O tym, że wojsko ma zamiar kupić włoskie śmigłowce, których częściowa produkcja ma się odbywać w PZL Świdnik, Błaszczak powiedział jasno kilka dni temu. – W najbliższym czasie podpiszemy umowy na dostawy m.in. niszczycieli min, zdalnie sterowanych systemów wieżowych ZSSW, zintegrowanych z transporterami Rosomak, wielozadaniowych śmigłowców wsparcia AW149 ze Świdnika, dwóch satelitów obserwacyjnych i niszczycieli czołgów w ramach programu Ottokar-Brzoza – ogłosił.
W piątek w Świdniku dojdzie do podpisania umowy.
AW149 to zupełnie nowa maszyna, a koncern Leonardo oferował ją Polsce jeszcze kilka lat temu. Wtedy właśnie startował w przetargu na dostawę 50 wielozadaniowych helikopterów. Polska wybrała jednak francuskie Caracale. Do podpisania umowy jednak nie doszło. Kiedy do władzy doszedł PiS, zerwał rozmowy z Francuzami.