
Mieli ze sobą worki, rękawiczki, maseczki. Członkowie grupy „Ratujmy Nasz Las” wyszli w niedzielę posprzątać Rejkowiznę.

Chodzi dokładnie o południową cześć lasu w Świdniku. Sprzęt potrzebny do posprzątania lasu Rejkowizna dostarczyła miejska spółka ze Świdnika – Remondis. To ona zapewniła jednorazowe rękawiczki, worki na śmieci i to do niej należy zadanie odebrania i wywiezienia śmieci.
Rejkowizna to „zielone płuca Świdnika”. Miesiąc temu pisaliśmy o internetowej petycji, której autorzy apelowali o zachowanie w tym lesie najstarszych drzew – dębów, czereśni, grabów i lip.
Sprawa propozycji aktywistów jest w toku, ale wiadomo już, że w paru kwestiach udało się dojść do porozumienia.
Władze miasta mają zamiar postawić na wjazdach do lasu kontenery na śmieci.
