Susłolot, Świsus, Aerosus, Lotuś - to tylko kilka z kilkuset propozycji imienia dla susła, które dotarły już do naszej redakcji.
Stefan Tkaczyk nie musiał się długo głowić nad swoją propozycją nazwania susła perełkowanego ze Świdnika. - To nasza lokalna puchata perełka. Dlatego zasługuje na imię "Puszek” - tłumaczy Tkaczyk. Jego żona nie chciała być gorsza i też wybrała imię dla gryzonia: "Podziemny Nawigator”.
Państwo Tkaczykowie mieli szczęście, bo kilka lat temu ujrzeli susła na własne oczy. - Wybraliśmy się z rodziną na lotnisko w Świdniku. Tam zobaczyliśmy takie małe puchate zwierzątko w kropki. Bardzo ładne i sympatyczne - opowiada pan Stefan.
Dziś nie jest to takie proste, bo z 11-tys. kolonii pozostało jedynie ok. 1000 zwierzaków. Dlatego Anna Suszko ze Świdnika susła nigdy nie widziała. Ale z wyborem imienia też nie miała problemów. - Skoro mieszka na lotnisku, to tylko "Pilot” - śmieje się pani Anna.
Czy któreś z tych imion otrzyma świdnicki suseł, okaże się w połowie sierpnia. Ale już dziś możemy zdradzić, że wybór będzie niezwykle trudny. Na ogłoszony kilka tygodni temu przez naszą redakcję i Urząd Miasta w Świdniku konkurs napłynęło kilkaset propozycji z całego regionu. Najwięcej nawiązuje do lotniczych tradycji i planów Świdnika. Część inspirowana jest nazwą gatunku: suseł perełkowany.
- Pomysły są tak dowcipne i oryginalne, że naprawdę będziemy mieć trudny orzech do zgryzienia. Być może będziemy musieli wyróżnić więcej propozycji - mówi Piotr Jankowski, odpowiedzialny za promocję w UM w Świdniku.
Na zwycięzcę czeka obraz olejny jednego ze świdnickich malarzy. - A co najmniej trzy kolejne osoby, których propozycje wydadzą się nam ciekawe, otrzymają modele świdnickiego "Sokoła” do sklejania i promocyjne gadżety z susłem - dodaje Jankowski.
Na propozycje imienia dla susła czekamy jeszcze do końca lipca (liczy się data stempla pocztowego). Należy je przysyłać do naszej redakcji na specjalnych kuponach (drukujemy obok). Na kuponie umieszczamy tylko jedno imię dla susła. Każdy z uczestników konkursu może przysłać dowolną liczbę kuponów.
Kupony przysyłamy pod adresem: Dziennik Wschodni, 20-081 Lublin, ul. Staszica 20, z dopiskiem na kopercie "Suseł”.