Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 listopada 2020 r.
18:01

Szczyt pandemii dopiero przed nami. Nadejdzie na przełomie listopada i grudnia

4 A A
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Jacek Szydłowski/archiwum)

Szczytu epidemii Covid-19 w Polsce należy się spodziewać na przełomie listopada i grudnia – prognozują specjaliści. Jak wskazują modele matematyczne, oficjalna liczba nowych zakażeń w ciągu doby może wówczas przekroczyć 30 tysięcy. W rzeczywistości może być ich jednak nawet pięć razy więcej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W czwartek w Polsce padł kolejny rekord pod względem nowych zakażeń SARS-CoV-2 w ciągu doby: 27 143.

W szpitalach w całym kraju z powodu Covid-19 jest już ponad 19 tysięcy osób. Resort zdrowia poinformował jednocześnie o śmierci 367 kolejnych pacjentów.

Pod względem liczby zgonów w naszym województwie rekordowy był piątek, kiedy zmarło aż 39 osób zakażonych koronawirusem (jednocześnie potwierdzono 1542 nowe zakażenia).

26 listopada

– Według prognoz opartych na matematycznych modelach rozwoju epidemii, które stworzył ośrodek przy Uniwersytecie Warszawskim, szczyt zachorowań miałby przypadać na 26 listopada. Według optymistycznego scenariusza, w całym kraju miałoby być wówczas około 26 tysięcy zachorowań w ciągu doby, a według pesymistycznego: ponad 31 tysięcy – mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie. – Po tym dniu, teoretycznie, powinien zacząć się spadek liczby nowych dziennych zakażeń, a tym samym liczby zgonów.

Prof. Szuster-Ciesielska zaznacza jednak, że biorąc pod uwagę aktualne tempo wzrostu zachorowań, nie należy spodziewać się, że ten spadek będzie gwałtowny i nagle osiągniemy dobową liczbę nowych zakażeń na poziomie kilku tysięcy. – Bardzo podobne prognozy matematyczne dla Polski opracował ośrodek przy Uniwersytecie Waszyngtońskim w Seattle. Według nich, szczyt zachorowań przypada na przełom listopada i grudnia z dobową liczbą nowych zakażeń na poziomie 30 tysięcy i liczbą zgonów na poziomie 500.

Trzy scenariusze

– Pod uwagę brane są teraz trzy scenariusze. Najbardziej pesymistyczny zakłada, że zapadalność na Covid-19 będzie w bardzo szybkim tempie rosła, a nawet może się podwajać. To właśnie w związku z tymi prognozami w całej Polsce powstają szpitale tymczasowe, które mają znacznie zwiększyć bazę łóżkową w przypadku, gdyby chorych zaczęło przybywać jeszcze szybciej niż teraz – tłumaczy dr hab. Włodzimierz Piątkowski, socjolog medycyny. – Bardziej optymistyczny scenariusz przewiduje, że zapadalność będzie się utrzymywać przez dłuższy czas na stałym, wysokim poziomie, a ten najbardziej optymistyczny, ale w mojej ocenie jednocześnie najmniej prawdopodobny, zakłada unormowanie się sytuacji mniej więcej w drugiej połowie grudnia, co pozwoli na wyjście z części obostrzeń.

Pięć razy więcej zakażonych

– Prognozy oparte na modelach matematycznych wyznaczają pewien trend, ale pamiętajmy, że modele matematyczne obarczone są pewnym błędem i nie dają stuprocentowej pewności przebiegu epidemii. Są elementy, których nie da się przewidzieć np. przemieszczanie się ludzi, częstotliwość kontaktów czy przestrzeganie obostrzeń – zwraca uwagę Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Jeśli kolejne restrykcje nadal nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, to mimo prognozowanego szczytu zachorowań, ich liczba będzie nadal rosła. – Musimy też pamiętać, co wielokrotnie podkreślają zakaźnicy, między innymi prof. Krzysztof Simon z Wrocławia, że rozwój epidemii jest już poza kontrolą, a faktyczna liczba zachorowań jest znacznie wyższa – przypomina prof. Szuster-Ciesielska. Tłumaczy: – Jest to związane ze zbyt małą liczbą wykonywanych testów. Liczba zakażonych osób może być nawet pięciokrotnie wyższa, co oznacza, że jeśli wykazanych przypadków w ciągu doby byłoby około 30 tysięcy, to w rzeczywistości przekroczylibyśmy już 150 tysięcy.

Brak efektów

W środę zostały wprowadzone kolejne obostrzenia, które mają obowiązywać przynajmniej do końca listopada. Chodzi między innymi o hotele, które mają być otwarte tylko dla gości w podróży służbowej, a także galerie handlowe, w których czynne będą tylko sklepy spożywcze, apteki i punkty usługowe. Zdalna nauka została rozszerzona na klasy 1-3 (do tej pory dotyczyła tylko starszych uczniów).

Dlaczego nadal nie ma jednak efektów wcześniejszych restrykcji?

– Paradoksalnie, im dłużej trwa epidemia, tym więcej jest pytań i niewiadomych. Nie widać ścisłego związku przyczynowo-skutkowego, który pozwoliłby na jakieś pewniejsze prognozy. Z logicznego punktu widzenia, restrykcje, wprowadzane stopniowo od kilku tygodni, już powinny przynieść zauważalne efekty, między innymi, w postaci spadku liczby zakażeń – zaznacza Włodzimierz Piątkowski. – Oczekiwanych zmian nadal jednak nie ma, co budzi zrozumiałą frustrację społeczną. Ci, którzy stosują się do obostrzeń, chcieliby w końcu zauważyć jakieś skutki, co potwierdziłoby też sens takich działań. Tymczasem nadal czekamy na pożądane wypłaszczenie krzywej zachorowań. 

Nie w sierpniu, a w październiku

Zdaniem Piątkowskiego, brak zauważalnych efektów może wiązać się też z istnieniem dodatkowych mechanizmów, które nadal nie są znane.

– Przez to możemy się w pewnym sensie poruszać jak we mgle. SARS-CoV-2 cały czas zaskakuje. Nie mieliśmy na przykład natychmiastowego efektu letniego poluzowania obostrzeń, kiedy na ponad dwa miesiące ludzie praktycznie zapomnieli o maseczkach i nie przestrzegali dystansu społecznego – zauważa Piątkowski. – Efekty takiej sytuacji powinny być teoretycznie widoczne już pod koniec sierpnia lub na początku września. Tymczasem drastyczne wzrosty zakażeń zaczęły się dopiero w październiku. Jesienna fala jest też znacznie silniejsza niż pierwotnie przypuszczano.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

światełko do nieba w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Światełko do nieba rozbłysło nad Lublinem!

Nieodłączny element finału WOŚP, czyli światełko do nieba zakończyło wielki finał 33. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Jubileuszowy, 30. festiwal kolęd za nami. Grand Prix dla zespołu z Puław
galeria

Jubileuszowy, 30. festiwal kolęd za nami. Grand Prix dla zespołu z Puław

Dzisiaj w sali widowiskowej Domu Chemika - Puławskiego Ośrodka Kultury, publiczność miała okazję obejrzeć finałowy koncert laureatów 30. Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd. Występy najlepszych wykonawców nagrodzono gromkimi brawami. Na koniec podzielono jubileuszowy tort.

PZL Leonardo Avia Świdnik pokonała na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała 3:2, mimo że prowadziła już 2:0

PZL Leonardo Avia Świdnik przywiozła z Bielska-Białej tylko punkt

Mimo że PZL Leonardo Avia Świdnik prowadziła z BBTS Bielsko-Biała już 2:0 w setach, ostatecznie przegrała 2:3

Rafał Siwek
Lubelska premiera opery

Nadrabiam wieloletnie zaległości w polskich występach

Rafał Siwek: laureat międzynarodowych konkursów wokalnych. Regularnie występuje na najlepszych scenach operowych na całym świecie. Siwek jest uznawany za jednego z najwybitniejszych śpiewaków operowych w Polsce. W lubelskim „Don Giovannim” wcielił się w rolę Komandora. Rozmawiamy o współczesnej operze, o trudnościach związanych z zawodem i o tym, dlaczego włoska publiczność jest najlepsza na świecie.

Mniej wiernych, mniej powołań? Jak wygląda sytuacja w Kościele?
RAPORT

Mniej wiernych, mniej powołań? Jak wygląda sytuacja w Kościele?

Zmiany demograficzne, a może głębokie przemiany światopoglądowe? Jedno jest pewne: w kościołach jest coraz miej wiernych.

Skoki narciarskie. Życiówka Pawła Wąska na zawodach w niemieckim Oberstdorfie

Skoki narciarskie. Życiówka Pawła Wąska na zawodach w niemieckim Oberstdorfie

Świetny występ Pawła Wąska na skoczni mamuciej w Oberstdorfie. Polski zawodnik zajął znakomite, czwarte miejsce ustanawiając przy tym swój najlepszy wynik w zawodach Pucharu Świata

Dziesiąta wygrana PGE Startu w tym sezonie
ZDJĘCIA
galeria

Dziesiąta wygrana PGE Startu w tym sezonie

W hali Globus nie było w niedzielę pięknego basketu, ale najważniejszą informacją jest zwycięstwo PGE Startu Lublin. Gospodarze pokonali Arriva Polski Cukier Toruń 79:71.

Jest śledztwo ws. zabójstwa ratownika medycznego w Siedlcach

Jest śledztwo ws. zabójstwa ratownika medycznego w Siedlcach

W niedzielę Prokuratura Rejonowa w Siedlcach wszczęła śledztwo w sprawie dokonanego w sobotę zabójstwa ratownika medycznego z Białej Podlaskiej - poinformowała rzecznik siedleckiej prokuratury okręgowej prok. Krystyna Gołąbek.

Puławy i Janowice grają z orkiestrą. Dzisiaj biegali i morsowali
zdjęcia
galeria

Puławy i Janowice grają z orkiestrą. Dzisiaj biegali i morsowali

Przez całą niedzielę na ulicach Puław, Kazimierza Dolnego, Nałęczowa oraz innych miast i wsi powiatu puławskiego można było spotkać wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W Janowicach zbiórkę połączono z morsowaniem, w Puławach m.in. z biegami na stadionie.

Lublin gra z orkiestrą! Wielka zabawa w szczytnym celu
ZDJĘCIA/WIDEO
galeria
film

Lublin gra z orkiestrą! Wielka zabawa w szczytnym celu

Spacer z chartami, profilaktyczne badania oraz wielka zabawa pod galerią Olimp. Wielki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy opanował Lublin.

Trwa 33. finał WOŚP
33. Finał WOŚP

Do godz. 15.30 zebrano ponad 60 mln zł

Podczas 33. Finału Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy do godz. 15.30 w niedzielę zebrała na onkologię i hematologię dziecięcą ponad 60 mln zł. – Zróbmy wszystko, aby ten dzień był niezwykle pozytywny, ciepły, radosny" - zaapelował prezes WOŚP Jerzy Owsiak.

Fotradar w Świdniku rozpoczął działanie w grudniu 2023 roku

Król polskich fotoradarów błyska w Świdniku: 21 tys. zdjęć

Po kilu latach przerwy, fotoradar z naszego regionu jest  krajowym liderem w liczbie zarejestrowanych wykroczeń. Urządzenia pracujące przy al. Tysiąclecia w Świdniku. Rośnie mu konkurencja, bo w tym roku do sieci 33 „lubelskich” fotoradarów dojdą dwa nowe oraz dwa odcinkowe pomiary prędkości (opp). "Dobra informacja" to taka, że opp w Gołębiu, przy drodze woj. nr 801 Puławy-Dęblin, wciąż nie działa.

Trener Lewartu Wojciech Stefański sprawdzał w sobotę pięciu piłkarzy

Lewart wygrał dwa sparingi, wkrótce pierwsze transfery?

Sobota była bardzo pracowita dla piłkarzy Lewartu Lubartów. Trener Wojciech Stefański zafundował swoim podopiecznym dwa mecze kontrolne. W obu trzecioligowiec zmierzył się z czołowymi ekipami IV ligi. Najpierw pokonał w Biłgoraju tamtejszą Ładę 2:1. Wieczorem wygrał za to u siebie z Lublinianką 1:0.

Ulica Bernardyńska na starych zdjęciach
foto
galeria

Ulica Bernardyńska na starych zdjęciach

Skończyła się rozbiórka kamienicy przy ul. Bernardyńskiej 10, która w nocy z 17 na 18 stycznia uległa częściowemu zawaleniu. Tymi dramatycznymi wydarzeniami żył cały Lublin. Dlatego przypominamy historię ulicy, skąd się wzięła jej nazwa i jak dawniej wyglądała.

Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Myślenicach

Wybory prezydenckie. Karol Nawrocki w Lubelskiem. Zaplanowano kilka spotkań

Kampania przed majowymi wyborami prezydenckimi nabiera tempa. W tym tygodniu planowana jest wizyta w Lubelskiem kandydata PiS Karola Nawrockiego.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium