Związani z Lublinem Aleksandra Mirosław, Wilfredo Leon i Bartosz Zmarzlik wraz z innymi sportowcami włączyli się w akcję Szlachetna Paczka. Wspólnie przygotowali prezent dla pani Anny i jej dzieci.
– Czasu jest niewiele, już za chwilę Weekend Cudów Szlachetnej Paczki. Dlatego nawet na ostatniej prostej, ostatnim okrążeniu, ostatnim metrze dołącz! – apelują sportowcy Aleksandra Mirosław, Aleksandra Jarecka, Karolina Pęk, Bartosz Zmarzlik i Wilfredo Leon, którzy w tym roku przygotowują pomoc dla rodziny pani Anny.
Kobieta, której pomogą, to mama samotnie wychowująca dwójkę dzieci: 14-letniego Kacpra i 7-letnią Zosię. Pani Anna na co dzień ciężko pracuje, ale pieniędzy nie ma zbyt wiele, a na duże potrzeby zawsze jej brakuje.
Dzięki zaangażowaniu sportowych mistrzów dzieci pani Anny otrzymają wymarzone biurko. W ich mieszkaniu pojawi się nowa lodówka, a Kacper doczeka się nowego łóżka. Dostanie też rękawice bokserskie.
Takich rodzin w bazie Szlachetnej Paczki jest mnóstwo. Wiele z nich wciąż czeka na darczyńców. Pomóc może każdy, wchodząc na stronę www.szlachetnapaczka.pl i wybierając rodzinę. Można to zrobić jeszcze tylko przez tydzień, do 13 grudnia.
„Samotni seniorzy, samodzielni rodzice, rodziny dotknięte chorobą, niepełnosprawnością czy skutkami nieprzewidzianych zdarzeń, w tym wrześniowej powodzi – wybierz rodzinę i pomagaj” - zachęcają organizatorzy akcji.
Przypominają, że Szlachetnej Paczki trafiają rodziny, do których trudna sytuacja przychodzi często z zaskoczenia, niespodziewanie rujnuje dotychczasowe życie i spycha w spiralę biedy, z której trudno wydostać się własnymi zasobami.