W najbliższą sobotę w Puławach planowane jest nietypowe wydarzenie: koncert na dachu dziesięciopiętrowego hotelu Izabella. Zagrać na tej wysokości zamierza zespół Wczasy.
Na pomysł organizacji koncertu na dachu jednego z najwyższych budynków w Puławach wpadł aktywista i performer, Michał Stachyra.
– Spacerowałem po mieście, spojrzałem w górę i pomyślałem, że taki obiekt, jak hotel Izabella, warto wykorzystać. Myślę, że koncert na jego dachu to będzie coś nowego, czego w tym mieście jeszcze nie było – mówi pomysłodawca.
Wstępnie wszystko jest już dogadane. Artystami, którzy mają wystąpić na wysokości ok. 30 metrów nad ziemią, będą Jakub Żwirełło i Bartłomiej Maczaluk, czyli zespół Wczasy.
Formacja porusza się w klimacie lat 80-tych, nawiązując do popularnego w tamtym okresie new romantic i synth pop. Na organizację wydarzenia zgodzili się już właściciele obiektu. Ze względów bezpieczeństwa publiczność będzie musiała zostać na dole.
– Pracujemy nad tym, żeby tak dobrać rodzaj nagłośnienia, żeby muzyka była jak najlepiej słyszalna nawet z dużej odległości. Jednocześnie powstanie materiał wideo, który uwieczni całe wydarzenie – zapowiada Stachyra.
Występ zespołu muzycznego na dachu w Puławach miał już miejsce. Siedem lat temu, w 2015 roku, na dachu wieżowca na os. Kołłątaja, najwyższego budynku w mieście, kręcono zdjęcia do teledysku „Wciąż słyszę je” puławskiej formacji Yummy Mummy.
Wracając do zapowiadanego koncertu Wczasów, jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów organizatorów, ten rozpocznie się o godz. 17 w sobotę, 24 września. Wstęp na okoliczne place, parkingi i skwery: wolny.