Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wygraną w Lotto wpisał do oświadczenia majątkowego jeden z miejskich radnych. Nie była to zawrotna kwota.
Na odzież, żywność i środki czystości mają trafić pieniądze, które w czwartek wyłożył samorząd Lublina na pomoc imigrantom z polsko-białoruskiej granicy. Decyzja Rady Miasta nie była jednomyślna, nie obyło się bez cytatów z prymasa a nawet z Biblii.
Lech Kaczyński raczej pozostanie patronem placu w centrum Lublina. Apel o zmianę nazwy tego miejsca na „pl. Demokracji” został w środę uznany za bezzasadny przez radnych z komisji ds. petycji. Ale jednomyślności w tym głosowaniu nie było.
Nawet o narządy rozrodcze zahaczyła środowa dyskusja miejskich radnych, którzy odrzucili petycję prawicowych działaczy. Jej autorzy proszą, żeby miasto przestało utrzymywać Galerię Labirynt i nie dawało pieniędzy „skrajnie lewicowym” organizacjom.
Zaczęło się od jednej błyskawicy, skończyło burzą do północy i wzajemnym obrażaniem. Tak niecodzienny przebieg przybrało czwartkowe posiedzenie Rady Miasta Lublin. – Chwały nam ta dyskusja nie przynosi – prosił o milczenie jeden z radnych, ale nic nie zdziałał. Wymiana słownych ciosów rozkręciła się jeszcze bardziej. Na internetowym ringu nie zabrakło nawet damskich bokserów