Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Duży, spróchniały konar odłamał się wczoraj od topoli rosnącej na pl. Litewskim. Na szczęście, spadając nikomu nie zrobił krzywdy. Za kilka dni fachowcy mają zdecydować, czy przedłużanie życia 120-letniego pomnika przyrody ma jeszcze sens
Na pl. Litewski wrócił wczoraj stary pomnik Nieznanego Żołnierza, choć miał zniknąć stąd na zawsze. O jego usunięcie prosiła część środowisk kombatanckich. – Trafił tu tylko na przechowanie – zapewnia Ratusz, który musi przygotować nową lokalizację na cmentarzu.
Ratusz wyklucza powrót do pomysłu na budowę parkingu podziemnego pod pl. Litewskim. O taką budowlę upomniał się ostatnio szef klubu radnych PiS. Urzędnicy odpowiadają, że trzeba by całkiem od nowa projektować plac oraz ogołocić go z drzew.
Z pl. Litewskiego zniknie pomnik Nieznanego Żołnierza w formie kamiennych płyt. Jego usunięcia chce wojewoda oraz Związek Żołnierzy Armii Krajowej. W zamian na placu stanąć ma pomnik wzorowany na tym, który był tu przed II wojną światową.
Kwoty 15 tys. zł sięgnęła najwyższa z nagród wypłaconych przez prezydenta swym podwładnym w 2015 r. Ratusz ujawnił listę nagrodzonych, ale tylko tych, którzy sprawują funkcje publiczne, czyli mogą wydawać decyzje w imieniu miasta.
Prawie 1,3 mln zł kosztować ma plan rewitalizacji Podzamcza. Miasto wyda tę kwotę m.in. na badanie stanu kamienic, których partery mieliby ożywić nowi najemcy. Oferta najmu ma przewidywać elastyczne stawki czynszu, ale też preferencje dla... tradycyjnego rzemiosła.
Wyrzucenie ze śródmieścia wszystkich billboardów zapowiadają władze miasta. To jeden z pomysłów na walkę z reklamowym chaosem. Przeciwnik jest potężny, bo w całym mieście jest ok. 3500 billboardów, a wiele z nich bardziej szpeci ulice niż cokolwiek reklamuje.
W poniedziałek rozstrzygną się losy przebudowy pl. Litewskiego. Jeśli do tego dnia od wyniku przetargu nie odwoła się żaden z przegranych, to miasto podpisze umowę ze zwycięzcą. Prace zaczną się od rozbiórki fontanny, bardziej czasochłonnej, niż się wydaje.
Sporo drzew do wycięcia, mniej parkingów, targ czynny tylko w weekendy. To pomysły z koncepcji, która zwyciężyła w konkursie architektonicznym na nowe urządzenie Błoni pod Zamkiem. Ratusz już zapowiada, że nie wszystkie propozycje zaakceptuje.
Dawnej garbarni przy ul. Towarowej nie wolno wyburzyć. Tak zdecydował resort kultury, przyznając tym rację miejskiemu konserwatorowi zabytków, który nie zgadzał się na rozebranie budynku.
Z elewacji pedetu przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie zniknęły wielkopowierzchniowe reklamy. Ich usunięcia domagał się miejski konserwator zabytków, który tłumaczy, że płachty zostały powieszone bez wymaganego pozwolenia.
Za miesiąc przed głównym wejściem do Ogrodu Saskiego posadzone zostanie nowe drzewo w miejscu topoli, którą po pożarze trzeba było wyciąć. Miasto zapewnia, że drzewko będzie już podrośnięte.
Złoty pociąg to nie jest na pewno, skarbu też nie należy się spodziewać. To, co odkryli robotnicy umacniający nasyp, którym biegnie ul. Wyszyńskiego zbadać ma archeolog. Już teraz wiadomo za to, że prace przy nasypie prowadzono bez wymaganego nadzoru.
Musi być miejsce na imprezy, miejsca do wypoczynku, spacerów i ćwiczeń, a do tego dużo parkowej zieleni. Ratusz ogłosił wytyczne do konkursu na zagospodarowanie terenów u podnóża Starego Miasta.
Im bliżej końca budowy, tym bardziej rośnie niesmak przechodniów, którym wielkim gmaszyskiem Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej spaskudzono panoramę miasta. Na jego budowę w tym miejscu zgodził się ten sam urząd, który zablokował kilka innych kontrowersyjnych budowli i wynajął nawet eksperta, by poradził, jak chronić krajobraz miasta. Czy to niekonsekwencja urzędników, czy raczej ich bezsilność?
Warsztaty z projektowania, wystawa zdjęć, katalog dobrych wzorców - wszystko po to by zmienić świadomość najemców lokali w zabytkowej części miasta.
Najlepszy sposób na brudną ścianę kamienicy? Powiesić reklamową siatkę. I nikogo nie pytać o zdanie.
Usunięcia z miasta tablic upamiętniających osoby związane z poprzednim systemem władzy oczekuje od prezydenta jeden z radnych. Wskazuje nawet konkretne adresy i prosi urzędników, by zrobili przegląd miasta i sprawdzili, gdzie jeszcze kryją się takie pamiątki.
Kolejny raz trzeba poprawiać projekty przebudowy obiektów lekkoatletycznych Startu przy al. Piłsudskiego. Konserwator zabytków nie chce, by nowe budowle zasłaniały panoramę Starego Miasta.