Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Teoretycznie od soboty 1 października, ale w praktyce dopiero ponad dwa tygodnie później zacznie na dobre pracować oddział pediatryczny utworzony w szpitalu "papieskim" w Zamościu.
Po 11 latach pracy Mariusz Paszko pożegnał się z funkcją prezesa Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Zastąpił go Damian Miechowicz, do niedawna szef pogotowia w Zamościu.
Podwyżki miały być równe, ale w jednym szpitalu pielęgniarki dostały więcej, a w drugim mniej. Związkowcy zarzucają, że niektórzy dyrektorzy nie stosują się do zapisów ustawy. Ci odpierają, że ich rozwiązanie jest bardziej sprawiedliwe.
Hematologów w Polsce jest za mało, podobnie jak łóżek hematologicznych dla pacjentów – przyznają wprost lekarze. Właśnie dlatego dostać się na oddziały szpitalne leczące osoby z białaczką wcale nie jest tak łatwo, jak być powinno.
Dyrektorzy szpitali biją na alarm, że za chwilę niektóre z nich trzeba będzie zamykać, bo nie ma w nich komu pracować. Już teraz coraz częściej są problemy z ustawieniem siatki dyżurów na poszczególnych oddziałach, które są zawieszane.
Od kwietnia w Zamościu ma znowu działać pediatria. Oddział dziecięcy wróci do Zamojskiego Szpitala Niepublicznego albo powstanie w szpitalu „papieskim”. Tak przynajmniej zapowiada wojewoda lubelski Lech Sprawka.
Oddziałowi dziecięcemu szpitala w Krasnymstawie grozi zawieszenie. Wszystko przez brak lekarzy. – Na pewno nie chcemy likwidować pediatrii. Walczymy o nowych specjalistów i prosimy o wsparcie – mówi dyrektor placówki.
Już niemal tysiąc osób udostępniło wpis prezydenta Zamościa, który w mediach społecznościowych prosi o pomoc w znalezieniu pediatrów. Chodzi o pracowników szpitalnego oddziału, który nie może działać z powodu braku personelu. Chore dzieci muszą szukać miejsca w szpitalach w innych miejscowościach.
Rodzice opisują podróże z chorymi dziećmi z Zamościa do Biłgoraja albo Lublina. Jak szukali pomocy dla kaszlących i gorączkujących maluchów, których stan się pogarszał. W Zamościu brak oddziału pediatrycznego zbiega się z falą jesiennych infekcji u najmłodszych. Mieszkańcy się buntują, mają dość takiej sytuacji.
W weekend sanepid podał informację, że na terenie powiatu zamojskiego z powodu zakażenia Covid-19 zmarła 40-letnia kobieta. – Dusza człowiek, super dziewczyna – wspominają zmarłą pielęgniarkę koleżanki.
Luna to dwuletnia dogoterapeutka rasy samoyed. Odwiedza pensjonariuszy Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. – Z tygodnia na tydzień coraz bardziej się aklimatyzuje i już jest ulubienicą wielu osób – mówi Olga, właścicielka pracującego psa.
Ponad 200 tys. zł wypłacił szpital 28-letniemu mieszkańcowi Zamościa. To zadośćuczynienie za źle przeprowadzony zabieg chirurgiczny, który na zawsze zmienił jego życie. Konsekwencją operacji jest m.in. koniec marzeń o karierze sportowca i życie z nieustannym bólem.
Pacjenci Zamojskiego Szpitala Niepublicznego, którzy mają problem z porozumiewaniem się, „rozmawiają” z personelem za pomocą specjalnych ilustracji. W ten sposób informują o swoim samopoczuciu, potrzebach i skali odczuwanego bólu.
W Zamościu uruchomiona została pierwsza Poradnia Leczenia Bólu. Do szpitala niepublicznego, w którym działa, dostarczono też sprzęt medyczny kupiony ze środków zebranych podczas 24 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.