Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Podopieczni Roberta Chmury wreszcie osiągnęli wysoką formę. Końcówka rundy jesiennej w wykonaniu Dąbrowicy jest imponująca – z pięciu ostatnich spotkań zawodnicy Roberta Chmury na swoją korzyść rozstrzygnęli aż cztery potyczki. To pozwoliło im rozpocząć marsz w górę tabeli.
Sensacja w Wierzchowiskach. Gospodarze lepsi od zdecydowanego faworyta, Stali Poniatowa.
W meczu na szczycie lepsze były rezerwy Wisły Puławy. Ranga sobotniego meczu sprawiła, że w puławskim obozie sięgnięto po posiłki z pierwszej drużyny. Bohaterem meczu był Tomasz Sedlewski. 25-letni pomocnik w tym sezonie ponad dziesięć razy grał w drugiej lidze.
Lubelska klasa okręgowa Kolejna porażka ekipy Rafała Dybały. Tym razem punkty z Wierzchowisk wywiozła Unia Wilkołaz.
Piaskovia – Orły 5:0 Goście od siedmiu spotkań nie potrafią wygrać. Po raz ostatni piłkarze z Kazimierza Dolnego opuszczali boisko w dobrych nastrojach 23 sierpnia, kiedy pokonali LKS Wierzchowiska. Od tego momentu głównie przegrywają, z małą przerwą na remis z Granitem Bychawa tydzień po wiktorii w Wierzchowiskach.
Forma piłkarzy POM Iskra Piotrowice w tym sezonie musi zachwycać. W dziewięciu kolejkach wywalczyli dziewiętnaście punktów, na co składa się aż sześć zwycięstw. Jedno z nich odniesione zostało w sobotnim meczu z KS Dąbrowica.
W sobotę LKS Wierzchowiska świętował pięćdziesięciolecie swojej działalności. W ten dzień podopieczni Rafała Dybały podejmowali na swoim, świeżo odnowionym stadionie, lokalnego rywala Piaskovię Piaski. Świąteczna atmosfera derbowego spotkania wyraźnie źle wpłynęła na gospodarzy, którzy kolejny raz schodzili z boiska ze spuszczonymi głowami.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od miłej uroczystości – pożegnano wieloletniego prezesa Piaskovii, Waldemara Wójcika. Wieloletni sternik klubu ustąpił ostatnio miejsca Michałowi Szklarzowi. Wójcik nie usuwa się zupełnie w cień i pozostał w zarządzie klubu. Byłego prezesa żegnały nie tylko władze Piaskovii, ale również najważniejsze osoby w Piaskach, na czele z burmistrzem Michałem Cholewą.
Początek sezonu w wykonaniu podopiecznych Sławomira Pasierbika był średnio udany – zawodnicy Piaskovii zremisowali z Granitem Bychawa, a także przegrali z Unią Wilkołaz. Od trzech kolejek weszli w końcu na właściwy szlak i w każdym meczu gromadzą komplet punktów. Nie inaczej było również w sobotę, kiedy w pokonanym polu pozostawili POM Iskrę Piotrowice.
Co z tego, że kibice na stadionie w Wierzchowiskach nie mogą narzekać na nudę, skoro ich podopieczni w tym sezonie wciąż czekają na pierwsze punkty. Podopieczni Rafała Dybały są z pewnością najbardziej efektownie grającą drużyną w lidze – w meczach z ich udziałem padło już 35 bramek.
Ten mecz nie mógł się dla nas lepiej ułożyć – powiedział o wczorajszym spotkaniu Konrad Gołębiowski, trener Stali Poniatowa. Jego podopieczni pierwszą bramkę w meczu z Niemcami zdobyli już w trzydziestej sekundzie.
Suma szczęścia i pecha w życiu musi zawsze wychodzić na zero. W pierwszej kolejce pokonaliśmy Orły po golu w końcówce, teraz straciliśmy punkty również po golu strzelonym w ostatnich minutach meczu – powiedział Krzysztof Jaworek, działacz Płomienia po porażce swojego zespołu z Perłą Borzechów 1:2
Kryzys w Wierzchowiskach trwa w najlepsze – podopieczni Rafała Dybały fatalnie rozpoczęli sezon i zaliczyli trzecią z rzędu ligową porażkę. Wczorajsza przegrana boli tym bardziej, bo w niedzielę otworzono wyremontowany stadion w Wierzchowiskach.
Plaga kontuzji dotknęła KS Dąbrowica. Czy na ratunek ekipie Roberta Chmury przybędzie Paweł Pranagal?
Kibice nie mogli narzekać, bo w derbach było mnóstwo walki i zaangażowania. Bardzo ciekawe zawody obejrzeli kibice w Bochotnicy, gdzie na co dzień rozgrywają swoje mecze Orły Kazimierz. Warto podkreślić, ze starcie lokalnych rywali zgromadziło sporą liczbę widzów – na trybunach zasiadło ich około dwustu.
Na poczynania zawodników obydwu ekip olbrzymi wpływ miało wysuszone boisko. – Ze względu na suszę, nie mogliśmy podlewać naszego boiska, bo wtedy mieszkańcy okolicznych bloków mogliby mieć problem z dostępem do wody. Upały jednak stają się coraz lżejsze, dlatego liczę, że w tym tygodniu zaczniemy już nawadniać naszą murawę – mówi Antoni Kamiński, kierownik Tajfunu Ostrów Lubelski.
Wisła Annopol wycofała się z rozgrywek! Drugi zespół poprzedniego sezonu zastąpi w lidze Tęcza Bełżyce. Takiego obrotu wydarzeń chyba nikt się nie spodziewał. Klub, który w tym roku miał bić się o awans do czwartej ligi, postanowił zrezygnować z gry w lubelskiej klasie okręgowej.
W starciu dwóch beniaminków lepsi okazali się gospodarze. Pierwszy w historii Trzydnika Dużego mecz lubelskiej klasy okręgowej zgromadził na trybunach około dwustu kibiców. Fani obejrzeli spotkanie pełne zwrotów akcji i, co dla nich najważniejsze, wygrane przez gospodarzy.
Granit Bychawa zmienił trenera, Daniela Krakiewicza zastąpił Jarosław Stępień. To już druga przygoda 31-latka z ławką trenerską Granitu. Warto pamiętać, że Stępień jednocześnie jest najskuteczniejszym napastnikiem ekipy z Bychawy.
Jeszcze kilka tygodni temu przyszłość KS Dąbrowica rysowała się ciemnych barwach. Pustki w klubowej kasie sprawiły, że zespół trenera Roberta Chmury oddał walkowerem mecz z Wisłą Annopol, a kibice zastanawiali się czy klub w ogóle zdoła przystąpić do nadchodzących rozgrywek.
Po dwóch dobrych sezonach zespół ze Żmudzi zaliczył trochę gorszy i w efekcie musi wrócić do klasy okręgowej.
Za nami bardzo emocjonujący sezon, z którego najbardziej zadowoleni są w Kocku. Na starcie właśnie zakończonego sezonu grono faworytów rozgrywek było bardzo szerokie. W kuluarach najczęściej wymieniano Stal Poniatową, POM Iskrę Piotrowice, KS Dąbrowica i Polesie Kock. Dość szybko jednak okazało się, że najsilniejszy z tego grona jest zespół Artura Dadasiewicza, który nie dał najmniejszych szans konkurencji.
Wielki smutek w Gołębiu, Konopnicy, Cycowie i Bełżycach. Grono zespołów, które w tym sezonie opuszczają lubelską klasę okręgową jest bardzo szerokie. Spadkiem do A klasy zagrożonych jest aż sześć drużyn. Nadzieja związana z powiększeniem wyższych lig tli się przede wszystkim w Iskrze Krzemień i LKS Wierzchowiska, odpowiednio jedenastej i dwunastej drużynie w ligowej tabeli. U pozostałych spadkowiczów zaczęto już analizować przyczyny spadku i myśleć o nadchodzących rozgrywkach.
Hetman Gołąb, Sokół Konopnica i Błękit Cyców – to zespoły, które najprawdopodobniej opuszczą szeregi lubelskiej klasy okręgowej. Bardzo możliwa jest również degradacja Tęczy Bełżyce, która liczy już jedynie na wycofanie się z rozgrywek któregoś z zespołów.